W Sejmie obrazki jak z czasów Samoobrony. Opozycja blokuje mównicę, protestując przeciw ograniczeniom dla dziennikarzy, jakie wprowadza marszałek Marek Kuchciński.
Posłowie opozycji chcą solidaryzować się z dziennikarzami protestującymi przeciw nowym regulacjom w sprawie poruszania się przedstawicieli mediów w Sejmie.
"Wolne media". Blokada mównicy w Sejmie
W trakcie głosowań nad projektem budżetu na 2017 r. marszałek wykluczył z obrad posła PO Michała Szczerbę. Wtedy duża grupa posłów opozycji weszła na podwyższenie gdzie znajduje się mównicę domagając się przywrócenia posła PO do udziału w obradach
Blokujący mównicę posłowie mieli ze sobą kartki z napisami "wolne media". Mimo protestu marszałek Marek Kuchciński dalej prowadził obrady. Po kilku głosowaniach ogłosił przerwę z powodu braku kworum. Potem posłowie okupujący mównicę odśpiewali hymn Polski.
Kukiz'15 chce przerwy w obradach
Kukiz'15 złożył do marszałka Sejmu wniosek o przerwę w obradach Sejmu do soboty i poszerzenie obrad o punkt dotyczący debaty w sprawie mediów - poinformowała wiceszefowa Kukiz'15 Agnieszka Ścigaj. Jej zdaniem, sytuacja w Sejmie, to "cyrk"
- Sytuacja w Sejmie, podczas najważniejszej w tym roku dla Polaków debaty budżetowej osiągnęła apogeum. Sytuacja związana z wejściem (posłów) na mównicę i okupowaniem mównicy, śpiewaniem hymnu w sytuacji, kiedy inni posłowie jedzą sałatkę, doprowadziła do tego, że nie da się pracować, nie da się nic zrobić - powiedziała Ścigaj.
"Chuligaństwo parlamentarne"
Jarosław Kaczyński powiedział, że opozycja powtarza metodę działania Samoobrony, która zupełnie dezorganizuje prace Sejmu i która, z normalnym funkcjonowaniem parlamentaryzmu czy demokracji nie ma nic wspólnego.
- Nie będzie na to zgody, my się nie damy sterroryzować. Z całą pewnością uchwalimy budżet, a także inne ustawy, w tym także tą, o którą być może chodzi. Kaczyński przypuszcza, że ci, którzy dziś blokują budżet są bardzo niechętnie nastawieni do ustawy dezubekizacyjnej.
Kaczyński mówił na konferencji prasowej: "w Polsce jest takie dążenie różnie wyrażane, które w gruncie rzeczy ma sprowadzać się do jednego - żeby demokracja była czystym pozorem: możecie sobie wybrać jakąś większość, a ona ma nie mieć nic do powiedzenia, bo inne instytucje będą miały coś do powiedzenia. A tak naprawdę będą mieli do powiedzenia ci, którzy mają najwięcej pieniędzy, najwięcej społecznej siły".
- Dzisiaj ta walka właśnie o taki system przybrała charakter swego rodzaju chuligaństwa parlamentarnego i to to chuligaństwo musi być powstrzymane - podkreślił szef PiS. Kaczyński stwierdził, że marszałek Sejmu jest zbyt tolerancyjny wobec zachowań PO i Nowoczesnej i jego zdaniem z dzisiejszego nadużycia powinny być wyciągnięte wnioski.
Kaczyński o dziennikarzach
Prezes PiS zapewnił, że nie będzie żadnego ograniczenia dostępu dziennikarzy do sali sejmowej, tylko chodzi o uporządkowanie wzorem innych parlamentów. Jako przykład podał Parlament Europejski.
Zapewnił, że "dziennikarze będą mogli się swobodnie poruszać po Sejmie i będą mogli zadawać pytania i nagrywać odpowiedzi, o ile będą posługiwali się magnetofonami lub innymi urządzeniami do nagrywania dźwięku". Natomiast kamery - powiedział Kaczyński - "będą w pewnym miejscu i tam posłowie będą mogli być zapraszani".
Po konferencji Kaczyńskiego posłowie opozycji wokół sejmowej mównicy zaczęli skandować: "demokracja, demokracja", "wolne media", "wolność, równość, demokracja", "równe prawa". Posłowie PiS opuścili salę sejmową i udali się na spotkanie klubu PiS. Jarosław Kaczyński zapowiedział, że prace w Sejmie nad budżetem na 2017 rok muszą być dziś zakończone. - Nie ma możliwości cofnięcia się. Musimy dzisiaj wygrać - mówił prezes PiS. W Sejmie zebrała się komisja regulaminowa i spraw poselskich, na której jest obecny poseł PO Michał Szczerba, którego marszałek wykluczył w piątek z udziału w obradach.
PO, Nowoczesna, PSL i Kukiz'15 jednym głosem
Ryszard Petru w towarzystwie lidera PO Grzegorza Schetyny, prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz wiceszefowej klubu Kukiz'15 Agnieszki Ścigaj zapowiedział, że "dopóki nie będzie przywrócony pan poseł Szczerba, będziemy blokować mównicę sejmową". Dodał, że opozycja nie zgadza "się też z tymi insynuacjami, które padły na konferencji przed chwilą jakoby nam chodziło o ustawę dezubekizacyjną i jakobyśmy blokowali dyskusję budżetową".
Grzegorz Schetyna zażądał "przywrócenia możliwości normalnego funkcjonowania dziennikarzy parlamentarnych", Kosiniak-Kamysz proponował, że "można jeszcze tę sytuację rozwiązać, zwołać Konwent Seniorów, przywrócić Michała Szczerbę, zastosować normalne warunki pracy mediów". Zaznaczył, że PSL podtrzymuje deklarację o "wspólnej walce o utrzymanie dostępu mediów do parlamentu".
Źródło: polskieradio.pl, tvn24.pl, PAP
Zobacz także:
RZ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.ste
Inne tematy w dziale Polityka