W nocy z poniedziałku na wtorek zakończyła się druga z zaplanowanych ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. Rodzina Stefana Melaka liczy, że badanie pozwoli rozwiać wątpliwości ws. pochówku i przyczyn tragedii Tu-154 M.
Ekshumacja Stefana Melaka
Przygotowania do badania zwłok Stefana Melaka na warszawskich Powązkach trwały od godziny 2. w nocy. Funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej obstawili cmentarz tak, by nie doszło do zakłóceń w podejmowanych czynnościach przez śledczych. Po ponad 5. godzinach ciało Stefana Melaka zabrano do Zakładu Medycyny Sądowej przy ul. Oczki. Eksperci pobiorą próbki, potrzebne do badań DNA, przeprowadzą tomografię komputerową i dokonają sekcji zwłok.
- Wystąpiłem o to i cieszę się, że ekshumacja będzie, bo ona wyjaśni wiele nierozwiązanych i niewiadomych, które w wyniku zaniechań prokuratury wojskowej nie zostały wyjaśnione. Mam nadzieję, że Stefan rzeczywiście jest w tym miejscu, w którym został pochowany - powiedział Andrzej Melak, brat ekshumowanej ofiary. Polityk PiS od sześciu lat domagał się ponownych badań. Andrzej Melak rozpoznał w Smoleńsku ciało brata, ale gdy w Polsce przeczytał protokół sekcyjny, nabrał wątpliwości, czy to na pewno jego bliski leży w grobie na Powązkach.
W czwartek kolejna ekshumacja
W czwartek odbędzie się kolejna, trzecia już ekshumacja smoleńska. Śledczy zbadają ciało Tomasza Merty, który spoczął na warszawskim cmentarzu parafialnym pod wezwaniem św. Zofii Barat. Żona byłego wiceministra kultury, Małgorzata Merta, również miała od początku wątpliwości ws. tożsamości pochowanej ofiary tragedii smoleńskiej. Po upływie kilku miesięcy okazało się, że urzędnicy - polscy lub rosyjscy - nadpalili m.in. dowód osobisty zmarłego.
Do końca 2016 roku Prokuratura Krajowa zleciła 10 ekshumacji. Łącznie przeprowadzi 83 badania, które zakończą się do końca przyszłego roku. Celem ekshumacji jest sprawdzenie, czy nie doszło do zamiany ciał ofiar katastrofy smoleńskiej w trumnach, zbadanie wiarygodności rosyjskich dokumentów sekcyjnych i ustalenie, jakie były przyczyny tragedii Tupolewa.
Źródło: PAP
Zobacz też:
Znane są wyniki sekcji Lecha i Marii Kaczyńskich
Problemy w trakcie ekshumacji. Uszkodzono sarkofag pary prezydenckiej
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka