Zakończyła się sekcja zwłok prezydenckiej pary. Jak dowiedzieli się reporterzy RMF FM, ciało Marii Kaczyńskiej ma obrażenia tego samego typu, co ciało Lecha Kaczyńskiego. Są to rozległe urazy wielonarządowe.
Wiadomo, że biegli mają już wyniki badań DNA Lecha Kaczyńskiego - całkowicie potwierdzające jego tożsamość, czekają jeszcze na wyniki testów genetycznych próbek pobranych ze szczątków Marii Kaczyńskiej.
Komplet opinii po ekshumacjach za 4 miesiące
Eksperci będą teraz analizować protokoły posekcyjne, w których opisano obrażenia narządów wewnętrznych jakie odnotowali śledczy. Ponadto widoczne były złamania kości i uszkodzenia głowy. Biegli ustalą, które z obrażeń było bezpośrednią przyczyną zgonu prezydenckiej pary.
Sekcję zwłok i pobranie próbek do badań przeprowadza 14-osobowy międzynarodowy zespół. Wykonano m.in. tomografię komputerową oraz sekcję zwłok, a także pobrano próbki do badań histopatologicznych, toksykologicznych, fizykochemicznych. Jak zapowiadali przedstawiciele Prokuratury Krajowej, biegli będą mieli cztery miesiące na wydanie opinii.
Zgodnie z postanowieniem prokuratury, powołani eksperci najpóźniej w ciągu 4 miesięcy od przeprowadzenia ekshumacji muszą sporządzić kompletną opinię dotyczącą każdej z badanych ofiar katastrofy. W przypadku Lecha Kaczyńskiego - według nieoficjalnych informacji RMF FM - biegli mają określić przyczynę śmierci szybciej - w kilka tygodni.
Ekshumacja ciał pary prezydenckiej na Wawelu (video TVN24/x-news)
Ponowny pogrzeb na Wawelu
Jutro ciała mają być włożone do trumien i opuścić Katedrę Patomorfologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie rozpoczęto ich badanie. Na godz. 19.00 zaplanowano na Wawelu ponowny pogrzeb.
Pochówek pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r., ma być bardzo skromny. Ma w nim uczestniczyć najbliższa rodzina i współpracownicy Lecha Kaczyńskiego. W Krypcie św. Leonarda odprawiona zostanie msza św., której przewodniczył będzie metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.
Ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz parafii archikatedralnej na Wawelu o ponownym pogrzebie (TVN24/x-news)
W uroczystości obok najbliższej rodziny i współpracowników Lecha i Marii Kaczyńskich wezmą udział prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oraz premier Beata Szydło.
Nowy sarkofag prezydenckiej pary
Wiadomo, że prezydencka para spocznie w nowym sarkofagu. Ks. Zdzisław Sochacki, proboszcz Katedry Wawelskiej zaprzecza medialnym doniesieniom, że sarkofag uszkodzili kamieniarze, którzy rozbierali go przed ekshumacją pary prezydenckiej.
- Przygotowywaliśmy się do tego, wielokrotnie zasięgaliśmy opinii kamieniarzy, wracaliśmy do projektu, rozmawialiśmy także z jego wykonawcami. Wszyscy mieliśmy świadomość, że ta operacja będzie trudna. Chcę stanowczo powiedzieć, że to nie kamieniarze, ani nie firma, który pracowała przy ekshumacji, dokonała jakichś zniszczeń. Sarkofag nie został zniszczony, ale zastosowana w nim konstrukcja była nierozbieralna – podkreślił proboszcz.
Projektanci i kamieniarz pracują już nad nowym sarkofagiem. Zaprojektowała go Marta Witosławska we współpracy z warszawskim artystą rzeźbiarzem Markiem Moderauem. Zgodnie z decyzją wojewódzkiego konserwatora zabytków, będzie go można w razie potrzeby otwierać od góry. Sarkofag zostanie wykonany z marmuru karraryjskiego – białego z delikatnymi żyłkami.
- Pierwszy sarkofag nie przewidywał otwierania. Teraz jedna z płyt będzie demontowalna - mówi Marta Witosławska, projektantka (TVN24/x-news)
Jak powiedział ks. Sochacki, na razie nie wiadomo, ile będzie kosztował, zostanie to obliczone już po jego wykonaniu przez powołaną do tego celu komisję.
Na 22 i 24 listopada planowane są kolejne ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej - Stefana Melaka oraz Tomasza Merty. Ich ciała zostaną przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej przy ul. Oczki w Warszawie i tam zbadane.
źródło RMF FM, PAP
ja
Zobacz także:
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka