Państwa zrzeszone w OPEC zdecydowały o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej. fot. PAP/EPA/Mohamed Messara
Państwa zrzeszone w OPEC zdecydowały o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej. fot. PAP/EPA/Mohamed Messara

Wzrosły ceny ropy, podrożeje benzyna

Redakcja Redakcja Paliwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Ceny ropy na giełdach podskoczyły po informacji o porozumieniu państw OPEC w sprawie ograniczenia jej wydobycia. Wzrost cen ropy oznacza wyższe ceny benzyny na stacjach. 

Kierowcy nie powinni jednak martwić się na zapas. Wzrost cen ropy może być krótkotrwały.

Szczyt OPEC w Algierii

Na nieformalnym szczycie państw OPEC w Algierii jego uczestnicy ustalili, że kartel będzie wydobywał nie więcej niż 32,5-33 mln baryłek dziennie. Osiągnięte porozumienie jest uznawane za duży sukces, gdyż członkowie OPEC zdołali przyjąć takie uzgodnienie po raz pierwszy od ośmiu lat. Wydaje się, że tak odbierają je również inwestorzy, a przynajmniej chcieliby, żeby tak było ono postrzegane.

Wyrost cen ropy

Bezpośrednio po ogłoszeniu porozumienia ropa na giełdzie nowojorskiej podrożała o 5 proc. Wzrosty cen surowca na światowych giełdach mogą spowodować także wyższe ceny na stacjach benzynowych, ale ta podwyżka nie musi być trwała - co najmniej z kilku powodów. 

Ograniczenia wydobycia

Pierwszym jest limit wydobycia. Państwa OPEC uzgodniły, że wydobycie będzie wynosiło nie więcej niż 33 mln baryłek dziennie, podczas gdy w sierpniu tego roku państwa należące do kartelu wydobywały 33,24 mln baryłek. Spadek wydobycia wyniósłby więc od 0,7 proc. do 2,2 proc. To raczej symboliczne ograniczenie.

Limity wydobycia

Kolejna przesłanka przemawiająca za tym, że porozumienie OPEC może mieć iluzoryczny wpływ na rynek jest fakt, że organizacja eksporterów nie uzgodniła skali limitów wydobycia dla poszczególnych państw. Te mają być uzgodnione na listopadowym szczycie w Wiedniu i jeżeli nie uda się osiągnąć kolejnego porozumienia, także to pierwsze będzie miało znaczenie co najwyżej kronikarskie, a ceny zamiast rosnąć mogą utrzymać się na obecnym poziomie lub nawet spaść, jeśli dojdzie do otwartego.

Szczyt OPEC w Wiedniu

Jeśli jednak w Wiedniu zapadną ustalenia w sprawie limitów wydobycia dla państw członkowskich, to nie muszą się one wywołać długotrwałego wzrostu cen na rynkach. Z porozumienia są bowiem wyłączone trzy kraje OPEC – Nigeria, Libia i Iran. Dwa pierwsze nie są objęte ograniczeniami, gdyż w najbliższym czasie będą one chciały zwiększyć swoje wydobycie po drastycznych spadkach wywołanych konfliktami zbrojnymi na ich terenach. 

Wzrost wydobycia planuje też Iran, w którym spadek w ostatnich latach były wywołany międzynarodowymi sankcjami gospodarczymi, nałożonymi na kraj za jego program nuklearny. Władze Iranu zapowiedziały, że chcą wydobywać ok. 4,2 mln baryłek dziennie, podczas gdy obecna produkcja wynosi około 3,6 mln baryłek. Już same plany Iranu mogą więc zniweczyć skutki ograniczenia wydobycia pozostałych państw OPEC. 

Niskie ceny ropy 

Do utrzymania relatywnie niskiego poziomu cen ropy mogą się również przyczynić państwa nienależące do OPEC, w których wydobycie w najbliższych latach może szybko rosnąć, to jest w Brazylii, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Nawet jeśli wydobycie ropy w Stanach Zjednoczonych będzie w dominującej części konsumowane na rynku amerykańskim, to i tak można się spodziewać, że Amerykanie ograniczą jej import, a eksporterzy będą musieli szukać nabywców gdzie indziej, konkurując o kontrakty z innymi dostawcami.

AB

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Gospodarka