W ogarniętym konfliktem Donbasie na wschodniej Ukrainie weszło w życie zawieszenie broni między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. Będzie obowiązywało przez tydzień.
Cel polityków UE - zorganizowanie szczytu w formacie normandzkim
O rozejmie poinformował w Kijowie szef MSZ Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Razem z ministrem spraw zagranicznych Francji Jean-Marc Ayraultem i szefem dyplomacji ukraińskiej Pawło Klimkin powiadomili po spotkaniu w Kijowie, że Ukraina, Niemcy i Francja pracują nad wznowieniem rozmów o uregulowaniu sytuacji w Donbasie w ramach tzw. formatu normandzkiego, czyli z udziałem Francji, Niemiec, Ukrainy i Rosji.
- Staramy się przywrócić żywotność tego formatu. Staramy się uruchomić go ponownie i przygotować wszystkie warunki w celu zorganizowania szczytu w formacie normandzkim na najwyższym szczeblu i z udziałem prezydenta Francji Francois Hollande’a, kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki i prezydenta Rosji Władimira Putina – przekazał Ayrault.
Ukraińscy żołnierze i siły separatystów wycofają się ze strefy walk
Na Ukrainie od 1 września obowiązuje już rozejm, jednak jest on łamany. Dowództwo armii w Kijowie informowało, że w ciągu ostatniej doby porozumienie zostało naruszone przez prorosyjskich bojowników 26 razy.
Francuski minister zapowiedział, że w przyszłym tygodniu powinno dojść do podpisania porozumienia o wycofaniu ze strefy walk ukraińskich żołnierzy i sił separatystów. - W przyszłym tygodniu nastąpi ważny etap, który może dać nam nadzieję, że do szczytu na najwyższym szczeblu rzeczywiście dojdzie. Chodzi o podpisanie i początek realizacji porozumienia o wycofaniu wojsk w trzech strefach pilotażowych – oświadczył.
Bezpieczeństwo jest możliwe
Ayrault nie ujawnił innych szczegółów tego porozumienia. - Oczekujemy i mamy nadzieję, że wszystkie strony dołożą maksymalnych starań, które doprowadzą do wypełnienia wszystkich aspektów bezpieczeństwa – powiedział.
Steimeier ocenił, że działaniom na rzecz bezpieczeństwa w Donbasie, które zawarte są w mińskich porozumieniach na rzecz rozwiązania konfliktu, powinny towarzyszyć kroki o charakterze politycznym. - Jak widzimy w ostatnim czasie, bezpieczeństwo jest niemożliwe bez nasilenia procesu politycznego – zaznaczył.
Mińskie porozumienia mają sens, jeśli Rosja opuści Donbas
Klimkin oświadczył ze swej strony, że dla realizacji porozumień z Mińska konieczne jest, by – jak się wyraził – Rosja opuściła Donbas. Logika mińskich porozumień zamyka się w tym, że Rosja powinna opuścić Donbas, wspólnota międzynarodowa, na początku OBWE, powinna uzyskać kontrolę nad Donbasem, a po przeprowadzeniu wolnych i uczciwych wyborów (samorządowych) powinniśmy przywrócić tam normalne życie – powiedział.
Konflikt na wschodniej Ukrainie trwa od wiosny 2014 roku. Dotychczas zginęło w nim ponad 9,5 tysiąca osób.
Zobacz też: Rosyjskie manewry przy granicach NATO. Putin zaatakuje Ukrainę?
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka