Trumna z ciałem kard. Macharskiego na placu przed Katedrą, fot. PAP/Stanisław Rozpędzik
Trumna z ciałem kard. Macharskiego na placu przed Katedrą, fot. PAP/Stanisław Rozpędzik

Uroczystości pogrzebowe kard. Franciszka Macharskiego na Wawelu

Redakcja Redakcja Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Kardynał Franciszek Macharski został pochowany na Wawelu, w krypcie biskupów krakowskich, obok kard. Adama Sapiehy. W pogrzebie wzięli udział prezydent Andrzej Duda, premier Beata Szydło, parlamentarzyści, władze Krakowa, Episkopat Polski, duchowieństwo i wierni. 

Uroczystości rozpoczęły się o 11.00 na dziedzińcu wawelskim. Jak poinformował ks. prałat katedry Zdzisław Sochacki, nie przewidziano przemówień ani składania kondolencji. Trumnę wnieśli do katedry księża z ostatniego rocznika wyświęconego przez kard. Macharskiego w 2005 r.

źródło TVN24/x-news

Skromna uroczystość pogrzebowa

- Myślę, że ksiądz kardynał Franciszek Macharski by się zdziwił i pewnie nie chciałby takich uroczystości. Był człowiekiem wyjątkowo skromnym, nie chodził wokół swojej osoby, nie zabiegał o nic. Nie przyjmował wielkich odznaczeń, a te, które przyjął to jakby z konieczności. Dlatego ważne jest, że piątkowa uroczystość będzie miała przede wszystkim charakter liturgiczny i modlitewny - podkreślił ks. Sochacki.

Na wieku trumny kard. Macharskiego wyłożono Ewangeliarz oraz infułę biskupią – znak urzędu pasterskiego, a oprócz tego inne symbole kapłaństwa: kielich i patenę mszalną oraz stułę. 

Telegram od papieża Franciszka

Na rozpoczęcie mszy pogrzebowej kard. Franciszka Macharskiego został odczytany telegram od papieża Franciszka. "Jezu, ufam Tobie - to biskupie zawołanie było dewizą jego życia i pasterskiej posługi” - napisał papież. Wspomniał, że kardynał "przewodził Kościołowi w Krakowie w niełatwych czasach politycznych i społecznych transformacji, z mądrością, ze zdrowym dystansem do rzeczywistości, dbając o poszanowanie godności każdego człowieka, o dobro wspólnoty Kościoła, a zwłaszcza o zachowanie żywej wiary w sercach ludzi".

"Jestem wdzięczny Opatrzności, że dane mi było nawiedzić go podczas niedawnej wizyty w Krakowie. w tym ostatnim etapie życia był bardzo doświadczony cierpieniem, które znosił z pogodą ducha. Również w tym doświadczeniu pozostał świadkiem zawierzenia dobroci i miłosierdziu Boga. Takim pozostanie w mojej pamięci i modlitwie. Niech Pan przyjmie go do swej chwały!" - zakończył Franciszek.

Homilia kardynała Stanisława Dziwisza

W homilii kard. Dziwisz akcentował, że kard. Dziwisz był człowiekiem głębokiej wiary, że między jego wiarą a życiem nie było rozdźwięku - dlatego szybko stał się autorytetem w środowisku krakowskim, w Polsce i Kościele.

Wspominał jego działalność: - Z jednej strony w czasach stanu wojennego uczył roztropności, nie ryzykowania ponad potrzebę, z drugiej strony bronił uwięzionych, organizował pomoc dla ich rodzin, powołał Arcybiskupi Komitet Pomocy, upominał się o respektowanie praw człowieka i swobód obywatelskich. Kościół Krakowski był w tym czasie oazą wolności dla niezależnej polskiej kultury. Gromadził dysydentów, ludzi mediów, sztuki i nauki - ocenił hierarcha.

Kard. Dziwisz podkreślił, że kard. Macharski nigdy Kościoła nie upolityczniał, o czym świadczy jego nauczanie, bo chciał, aby Kościół był domem dla ludzi różnych opcji politycznych, a równocześnie przestrzenią otwartych dyskusji światopoglądowych i autentycznego dialogu, tak międzyreligijnego, jak i kulturowego. Podkreślił, że Macharski przykładem swego życia i duszpasterskimi staraniami praktykował kult Miłosierdzia Bożego. Jego przejawem było nawiązanie do wielowiekowych tradycji charytatywnych Kościoła Krakowskiego, widoczne poprzez wiele różnorodnych dzieł miłosierdzia, zwłaszcza po reaktywowaniu w Polsce Caritas w 1990 r.

Kardynał spoczął na Wawelu obok kard. Sapiehy

Kardynał spoczął w katedrze na Wawelu, bo takie było jego życzenie i miał do tego prawo jako biskup krakowski. - Kardynał był jedną najważniejszych postaci nie tylko Kościoła w Polsce. Będzie żegnany jako mąż stanu i mąż Kościoła, choć on sam wolałby być żegnany tak skromnie, jak żył - powiedział ks. prof. Jacek Urban, dyrektor Archiwum i Biblioteki Krakowskiej Kapituły Katedralnej. 

Kard. Macharski spoczął obok swojego wielkiego poprzednika księcia kard. Adama Stefana Sapiehy (1867-1951). W trakcie składanie trumny do grobu bił Dzwon Zygmunta. - Franciszek Macharski jako kleryk "rósł" przy Sapiesze, był w ostatnim roczniku kapłanów wyświęconych przez tego wielkiego Polaka i wielkiego męża Kościoła. Przy wejściu do mieszkania kard. Macharskiego przy ul. Woronicza był właśnie portret Sapiehy - tłumaczy ks. Urban.

W krypcie biskupów krakowskich jest pochowanych 6. hierarchów. Wyjątkiem jest Karol Wojtyła, który jako papież Jana Paweł II spoczął nie na Wawelu, lecz w Rzymie. Na ołtarzu św. Stanisława umieszczone są relikwie jego krwi.

Kard. Franciszek Macharski, były metropolita krakowski, zmarł we wtorek w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim. Miał 89 lat

źródło PAP

Wiersz - wspomnienie Waldemara Żyszkiewicza o kardynale Macharskim

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 
Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj15 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo