Z części aktywów Katowickiego Holdingu Węglowego i środków finansowych trzech spółek Skarbu Państwa zostanie utworzony Polski Holding Węglowy.
Rząd zdecydował, że restrukturyzacja Katowickiego Holdingu Węglowego odbędzie się nie przez dokapitalizowanie, lecz przeniesienie części jej aktywów do nowo tworzonej spółki. Podobnie odbyła się restrukturyzacja Kompanii Węglowej, której kopalnie zostały wniesione do spółki Polska Grupa Górnicza.
Do nowej spółki - oprócz kopalń należących do KHW - trafi także holdingowe Centrum Usług Wspólnych oraz Katowicki Węgiel. 700 mln zł, które potrzebuje PHW, wniosą trzy spółki Skarbu Państwa. Węglokoks da 150 mln zł, drugą część Enea. Ministerstwo Energii pilnie szuka trzeciego inwestora, który będzie w stanie zaangażować się na poziomie 200 mln zł.
Proces naprawy katowickiego holdingu ma być wzorowany na mechanizmach zastosowanych przy przekazaniu kopalń Kompanii Węglowej do Polskiej Grupy Górniczej. Do połowy przyszłego roku do Polskiego Holdingu Węglowego ma zostać także wniesiona należąca do Węglokoksu spółka Węglokoks Kraj, w ramach której działa kopalnia Bobrek-Piekary; wówczas Węglokoks zwiększy swój udział w PHW. Tworzony jest już plan inwestycji niezbędnych w kopalniach. Inną ważną kwestią będą rozmowy z bankami na temat terminów spłaty zadłużenia KHW. - Chodzi o przesunięcie spłaty zadłużenia, szczególnie wykupu obligacji, na okres 2020, może 2021 roku - mówi wiceminister Grzegorz Tobiszowski. Za wyjątkiem jednego banku, katowicki holding kredytują te same instytucje co PGG.
Katowicki Holding Węglowy składa się z czterech kopalń i jest jedną z trzech największych spółek węglowych. Zatrudnionych jest w nim blisko 14 tysięcy osób. W maju, gdy minister energii Krzysztof Tchórzewski przedstawił wyniki audytu w Katowickim Holdingu Węglowym, przedstawiciele resortu oceniali, że spółka potrzebuje szacowanego na ponad 500 mln zł dokapitalizowania, restrukturyzacji sięgającego 3 mld zł zadłużenia oraz zmian organizacyjnych poprawiających wydajność. Skumulowana strata KHW od 2011 r. to prawie 1,5 mld zł - na minusie są kopalnie Murcki-Staszic i Wujek. Natomiast zapadalność wyemitowanych przez holding obligacji przypada na 2018 rok.
Po restrukturyzacji z czterech kopalń pozostaną dwie: Mysłowice-Wesoła i Murcki-Staszic. Kopalnie Wujek i Wieczorek mają zostać włączone do kopalni Murcki-Staszic. Zbędny majątek holdingu ma trafić do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, gdzie część załogi mogłaby dobrowolnie skorzystać z osłon przewidzianych w tzw. ustawie górniczej - urlopów górniczych i odpraw. Zainteresowanie osłonami zadeklarowało w holdingu ok. 1,7 tys. osób.
na podst. PAP
BG
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Zobacz też:
Polska Grupa Górnicza uruchomiła sprzedaż detaliczną węgla przez Internet
Inne tematy w dziale Gospodarka