Rozgrywka AlphaGo i Lee Sedol. fot. gogameguru.com
Rozgrywka AlphaGo i Lee Sedol. fot. gogameguru.com

Sztuczna inteligencja przerasta mistrzów

Redakcja Redakcja Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Firma Deep Mind stworzyła algorytm, który  potrafi uczyć się strategii od graczy, z którymi się mierzy. Zatem im więcej trenuje, tym staje się lepszy. Pierwszej lekcji udzielił mu mistrz świata w  grę Go, Koreańczyk Lee Sedol. 

Pozornie nie jest to „łamiąca wiadomość”. Przecież komputerom zdarzało się pokonywać najlepszych szachistów świata. Jednak Go to nie szachy. Szachista, nim wykona ruch, ma do rozważenia ok. 30 posunięć. Gracz musi rozważyć ich 250. Plansza do gry złożona jest z siatki krzyżujących się 19 linii poziomych i 19 pionowych. Piony koloru białego i czarnego nazywane są kamieniami. Jest ich po 180. Gracze układają kamienie na przemian. Wygrywa ten, który zajmie większe terytorium i otoczy kamienie przeciwnika.

Ludzko-komputerowe zawody zaplanowano na pięć rund, po jednej rozgrywce dziennie. W pierwszej, która trwała 3,5 godz. mistrz miał znaczącą przewagę, jednak komputer przejął inicjatywę i wygrał. Sztuczna inteligencja wygrała z mistrzem niepokonanym od dekady, także w dwóch kolejnych rozgrywkach, aż w czwartej, 13 marca, to ona, poddała partię. Sedol nie posiadał się z radości: - Jeszcze nigdy nie otrzymałem gratulacji tylko dlatego, że wygrałem jeden mecz! - powiedział.

Czy miała „gorszy dzień”? A może – jak to inteligencja – dała fory przeciwnikowi, żeby osłabić jego czujność? Wszak końcowy rezultat i tak będzie korzystny dla maszyny. Nawet jeśli przegra kolejne starcie (odbędzie się jutro, 15 marca), mecz zakończy się wynikiem 3:2. I to sztuczna inteligencja zdobędzie główną nagrodę – milion dolarów. Co z nią zrobi? O to zadbali już organizatorzy. Chcąc nie chcąc – bo tutaj jej decyzyjność się kończy - przeznaczy wygraną na cele charytatywne. 

Nowy gracz na rynku sztucznej inteligencji nazywa się AlphaGo i został opracowany przez firmę Deep Mind - spółkę córkę Google’a. Lee Sedol przyznał, że z takim pozbawionym emocji przeciwnikiem gra mu się nieswojo. Zwykle, zanim wykona ruch, obserwuje mowę ciała przecinika. Czasem można ją wyprowadzić z równowagi, zmęczyć. Żeby pokonać AlphaGo, najlepszą rzeczą, którą można zrobić jest wyłączenie własnych emocji. Albo...

Analitycy widzą to tak - wiedząc, że w całych zawodach i tak będzie pokonanym, Sedol w czwartej partii zagrał na luzie. Zaczął improwizować, nawet postępować nieracjonalnie, czym zmylił maszynę. Zapamiętajmy tę lekcję. Kiedy sztuczna inteligencja zdobędzie już przewagę nad gatunkiem ludzkim – czego obawiają się m.in. Bill Gates, Elon Musk i Stephen Hawking - róbmy ją w konia, działajmy intuicyjnie, improwizujmy. Po prostu. Bo sztuki improwizacji, cechy tak bardzo charakterystycznej dla gatunku ludzkiego – nie da się przełożyć na system zero-jedynkowy. I maszyna, próbując analizować nasze posunięcia – zapędzi się w kozi, a raczej w procesorowy róg.

pb

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj21 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Technologie