W ciągu najbliższych lat e-pieniądz zastąpi gotówkę?

Redakcja Redakcja Cyfryzacja Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Płatności mobilne i elektroniczne coraz bardziej wypierają z obiegu gotówkę. Kraje skandynawskie chcą z niej całkowicie zrezygnować. Czy w Polsce też tak się stanie?

W Szwecji kartą można zapłacić nawet za gazetę sprzedawaną przez ulicznego sprzedawcę, a w wielu sklepach nie zapłacimy inaczej niż elektronicznie (kartą lub za pomocą np. smartfona). Duński rząd poinformował, że od stycznia 2016 r. większość sklepów może zrezygnować z transakcji gotówkowych. W Finlandii transakcje bezgotówkowe stanowią 80 proc. wszystkich operacji płatniczych.

W Polsce gotówka wciąż jest w cenie - w ten sposób odbywa się blisko 80% wszystkich transakcji. Jednak rynek płatności elektronicznych rośnie u nas w szybkim tempie. W ubiegłym roku liczba takich operacji wzrosła o 30% w stosunku do roku poprzedniego, zaś o 50% w skali ostatnich dwóch lat. Płacimy kartą lub telefonem, bo tak jest szybciej i łatwiej.

W opinii ekspertów - uczestników Światowego Forum Ekonomicznego odbywającego się w Davos, w ciągu najbliższych 10 lat pieniądz materialny przestanie istnieć. Jak mówił w Davos John Cryan z Deutsche Bank, system oparty na fizycznym pieniądzu jest nieefektywny. Zdaniem prezesa amerykańskiej firmy PayPal, oferującej usługi płatnicze przez Internet, Dana Schulmana, proces digitalizacji pieniądza odbywa się bardzo szybko, a proces odchodzenia od realnego pieniądza jest nieunikniony i już ma miejsce. Jego zdaniem jest to jedyny, słuszny kierunek.

Rezygnacja z gotówki to oszczędność wynikająca z zaprzestania produkcji monet i banknotów, a także ich transportu i zabezpieczeń. Transakcje bezgotówkowe pozwalają na kontrolę przepływu środków, a przez to na zwalczanie nielegalnego finansowania i prania brudnych pieniędzy. Transakcje bezgotówkowe dokonywane za pomocą Internetu czy telefonu mają jeszcze jedną przewagę nad gotówką - są dostępne dla osób mieszkających na terenach odległych od banków czy bankomatów.

Gorącym orędownikiem rozliczeń elektronicznych jest Bill Gates. Twórca Microsoftu, a obecnie przed wszystkim filantrop, uważa, że do 2030 r. 2 miliardy ludzi na świecie, którzy nie mają obecnie konta w banku, będą mogli płacić swoimi telefonami. Posiadanie konta sprawi, że będą mogli oszczędzać, pożyczać i to wpłynie na poprawę ich sytuacji życiowej.

Płatności bezgotówkowe są też związane z ryzykiem - kradzieży karty, urządzenia lub danych potrzebnych do autoryzacji transakcji. Dlatego tak ważne jest zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa: ochrona PIN-u, stosowanie trudnych do odgadnięcia haseł, bieżąca kontrola stanu konta, pilnowanie karty płatniczej podczas transakcji w sklepie. 

Rozwój technologiczny niesie wygodę i przejrzystość, powstaje jednak pytanie, co stanie się w sytuacji, gdy system płatności elektronicznych nagle przestanie działać? Inne pytanie dotyczy prywatności. Jeśli kupować będzie można tylko z pomocą płatności elektronicznych, wszystkie nasze transakcje pozostawią po sobie ślady. Te z kolei stanowią swoistą historię naszego życia.

źródło: polskieradio.pl, pch24.pl, biztok.pl
BG

 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj17 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Technologie