Po rozpoznaniu materiału dowodowego i umów Polski ze Stanami Zjednoczonymi, krakowski sąd stwierdził niedopuszczalność wydania stronie amerykańskiej Romana Polańskiego.
Oznacza to, że ekstradycja znanego reżysera się nie odbędzie. Ze względu na zawiłość sprawy, uzasadnienie sądu poznamy dopiero 6 listopada. - Sprawa jest na tyle obszerna, że omówienie tego w całości nie jest możliwe bez projektu uzasadnienia - powiedział sędzia.
Sprawa Roamana Polańskiego
Roman Polański jest oskarżony przez Stany Zjednoczone za stosunek płciowy z 13-latką w 1979 r. Kiedy rozpoczął się proces przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości, reżyser opuścił USA. Był poszukiwany również w Polsce, gdzie przyjeżdża kilka razy w roku.
Według nieoficjalnych informacji IAR, jeszcze przed decyzją krakowskiego sądu, Polański przebywał już w samolocie. Obrona twierdziła, że nic na ten temat nie wie.
Jednocześnie, krakowski sąd ocenił, że Polański popełnił przestępstwo i powinien być w związku z pedofilią ukarany.
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka