Obok anoreksji i bulimii zaliczana jest do najgroźniejszych zaburzeń odżywiania. Obsesją osoby dotkniętej ortoreksją jest jakość i skład spożywanych produktów. Niejednokrotnie za cenę niedożywienia i ubogich relacji społecznych.
Ludzie z tym zaburzeniem, zależnie od własnych preferencji, eliminują ze swojej diety określone produkty oraz wybrane sposoby przygotowania potraw. Z ich punktu widzenia są one szkodliwe dla zdrowia, bez względu na zalecenia dietetyczne. Zachowania takie nierzadko pojawiają się przy okazji różnych chorób, jak cukrzyca, alergie, niewydolność danego organu czy nowotwór. Chory dla własnego dobra stara się prawidłowo odżywiać, jednak z czasem zaczyna tracić nad tym kontrolę. Planowanie posiłków, zakup produktów ze ściśle określonych źródeł i układanie jadłospisów stają się podstawą jego funkcjonowania w ciągu dnia. Nierzadko towarzyszy temu wiara w nierzeczywiste właściwości niektórych pokarmów, a jednocześnie niechęć lub pogarda wobec osób nie stosujących się do zasad zdrowego żywienia.
Podobnie jak w przypadku anoreksji i bulimii, ortoreksja ściśle wiąże się z naszą psychiką, a także postawą życiową. Bardzo często jest wynikiem przeświadczenia o pełnej kontroli nad swoim życiem, skupiania się na sobie i nieustannego dążenia do perfekcji. W sferze kulinarnej pojawia się postępujący rygor żywieniowy, w którym funkcjonuje swoisty system nagród i kar. Smak nie ma dla ortorektyka większego znaczenia.
Osoba taka potrafi unikać drobiu z obawy o zawartość hormonów. Nie je warzyw lub owoców z uwagi na potencjalną obecność pestycydów. Eliminuje ryby, gdyż te zawierają metale ciężkie. Za groźne uchodzą wszystkie produkty, które mogą być zanieczyszczone, zawierać różne dodatki, konserwanty i barwiniki.
Głównym niebezpieczeństwem w ortoreksji jest niezdrowy reżim żywieniowy. Usuwanie z diety coraz to nowych składników prowadzi z czasem do absurdu, w którym dana osoba spożywa jedynie kilka wybranych produktów, do których i tak nie ma w pełni zaufania. Podobnie jak w innych zaburzeniach, prowadzi to niedożywienia i niedoborów pokarmowych, a w skrajnych przypadkach do ciężkich powikłań i śmierci. Warto przy tym pamiętać, że ortorektycy nie dążą do zmniejszenia wagi swojego ciała i nie starają się ograniczać jedzenia z uwagi na wygląd.
Z obserwacji wynika, że ortoreksja pojawia się przede wszystkim w społeczeństwach bogatych. Praktycznie nie występuje na obszarach dotkniętych głodem. Najczęściej ujawnia się u kobiet. Specjaliści wskazują przy tym, że ścisła kontrola nad pożywieniem może być odpowiedzią na życiowe niepowodzenia.
Właściwe postępowanie, po rozpoznaniu ortoreksji, wymaga współpracy z psychologiem lub psychiatrą, a bardzo często również z dietetykiem. Zazwyczaj prowadzona jest terapia indywidualna lub grupowa.
Formalnie, przypadłość ta nie jest uznawana za jednostkę chorobową, ani zaburzenie psychiczne, mimo że zwykle tak przedstawiana jest w mediach.
(WA)
Inne tematy w dziale Rozmaitości