Ubrania które zmieniają kolor pod wpływem promieni UV, mierzą tętno i kontrolują poziom wody w organizmie – to nie opis kostiumów z filmów science-fiction, a ubrań, które już są lub wkrótce będą obecne na rynku.
Linia ubrań Photochromia powstała dla zabawy i jako efekt fascynacji technologią. Są to ubrania, które zmieniają kolor pod wpływem promieni UV. Na ubrania, z wykorzystaniem specjalnego leuko-barwnika (to związki, które są normalnie bezbarwne lub nieco zabarwione, jednak po utlenieniu mogą tworzyć różne barwy), wdrukowane są ukryte wzory, które stają się coraz bardziej widoczne wraz z coraz większą ilością światła. Ukryte motywy odnoszą się do technologii, nauki, inżynierii i matematyki, pojawią się na nich także wzory nawiązujące np. do kota Schrodingera. Wśród zmieniających kolor ubrań mają się znaleźć m.in. czapki, koszulki, spodenki czy plecaki.
Pomysłodawcy Photochromii pieniądze na jej stworzenie zbierali w serwisie crowdfundingowym Kickstarter – pod hasłem „stwórzmy przyszłość, w której ubrania będą umiały reagować na środowisko”. Udało im się zebrać 12 389 dolarów; wpłat dokonało 95 osób.
Inspiracją dla zespołu, który tworzy Photochromię, była książka „The Second Machine Age” autorstwa profesorów Massachusetts Institute of Technology. Uważają oni, że przyszłość należy dostrzegać w rekombinacyjnych innowacjach oraz w wykorzystywaniu istniejących już technologii na nowe sposoby. W wypowiedzi dla portalu CoolHunting, jeden z twórców ubrań, Madison Maxey zz firmy The Crated, stwierdził: - Ubrania całe w fotochromii wyglądałyby szaleńczo, ale w przypadku elementów stroju, jest to zgodne z obecnymi trendami. Wydaje nam się, że innowacja naprawdę ma moc gdy może być wykorzystywana na szeroką skalę, dlatego zdecydowaliśmy się połączyć technologię, fotochromowe barwniki i projektowanie modowe, żeby stworzyć ubrania „reagujące”, coś co ludzie będą chcieli nosić.”
Pomysł The Crated nie jest oczywiście nowością na rynku odzieżowym - na początku lat 90-tych modne na świecie były ubrania typu hypercolor. Zawierały one termochromowy pigment, który zmieniał kolor ubrań pod wpływem temperatury. Szybko okazało się jednak, że zastosowana „technologia” powodowała, że dużo trudniej w takich ubraniach było ukryć, że ktoś się poci. Ubrania Photochromia są „sweat-proof”, czyli potoodporne.
To nie pierwsze kreatywne rozwiązanie na ubraniach wymyślone przez Crated. Inny projekt stworzony razem ze startupem Botfcatory to „VJ shirt” – koszulki, które reagują na muzykę typu ambient. Na koszulce znajduje się znaczek, który pulsuje z różną intensywnością, w zależności od tego jaka w pobliżu rozlega się muzyka.
Oczywiście tego typu ubrania to przede wszystkim propozycja głównie dla osób ceniących sobie nietuzinkowe stroje i dla technologicznych „geeków”, dla których może być wyrazem ich osobowości. Technologia wchodzi jednak w branżę odzieżową coraz intensywniej, stawiając także na użyteczność ubrań – np. w medycynie, fitnessie. Ciągle wdrażanie technologii typu „wearable” (inteligentna elektronika do noszenia, nazywana czasem w Polsce „galanterią elektroniczną”) to głównie akcesoria typu opaski na rękę, ale rośnie liczba innych, innowacyjnych pomysłów. Firma zajmująca się analizami rynku technologicznego, Gartner, wyliczyła, że rynek inteligentnych ubrań właściwie nie istniał w 2014 r. W tym roku prawdopodobnie osiągnie wynik sprzedażowy na poziomie 10 milionów dolarów, a w przyszłym roku – 26 mln.
Technika wykorzystywana w galanterii elektronicznej opiera się głównie na zastosowaniu w nich włókien przewodzących - najczęściej wykonanych ze srebra - które są wplecione w tkaniny, by działać jak czujniki wykrywające sygnały elektryczne. Sygnały są następnie przekazywane do detektorów – w formie aplikacji na telefonie czy tablecie. Zebrane informacje mogą być również przesłane do chmury lub wysłane do osoby trzeciej, np. lekarza. Wśród odzieży typu wearable najczęściej produkowane są T-shirty, szorty oraz biustonosze sportowe.
Dobrym przykładem ubrań nowej generacji jest projekt francuskiej firmy Cityzen Sciences - D-Shirt. W materiał wszyte są mikrosensory, które przekazują informacje do małego, odpinanego nadajnika, który znajduje się na tyle koszulki. Ten wysyła informacje na smartfon poprzez Bluetooth. Pod koniec sesji (czyli do momentu zdjęcia ubrania), aplikacja na telefonie przygotowuje podsumowanie pokonanej trasy, tempo, czas, rytm serca i spalone kalorie. Pozwala także na monitorowanie tych parametrów w czasie rzeczywistym jeśli ma się przy sobie smartfona. Zdaniem twórców D-Shirt, „inteligentne koszulki” mogą być bardziej przydatne niż popularne obecnie wearables, np. opaski, gdyż czujniki znajdują się bliżej skóry. Firma planuje przygotować także specjalne, inteligentne szorty dla rowerzystów, a także poszerzyć czujniki monitorujące temperaturę ciała, oddychanie i pocenie się.
O rowerzystach pomyślała też firma Visijax tworząc „inteligentną” kurtkę, która ma dbać o bezpieczeństwo noszącego ją. W kurce zainstalowano akumulatorki, które uruchamiają białe i czerwone światła LEDowe (w sumie jest ich 23), podnosząc przez to widoczność rowerzysty na drodze. Światełka uruchamia się jednym przyciskiem na kurtce. Znajdują się na niej także bursztynowe światełka, które działają jako kierunkowskazy. Włączają się automatycznie gdy przy skręcaniu rowerzysta podnosi rękę i daje nią znak o planowanym manewrze. Świecą jeszcze przez 5 sekund po tym jak ręka rowerzysty wróci na kierownicę, co zwiększa także bezpieczeństwo i swobodę wykonywania manewrów na drodze.
Duńska firma Ohmatex stworzyła natomiast skarpetki, które mają monitorować stan zdrowia, a dokładniej – kontrolują ewentualne obrzęki stóp, poprzez elektroniczny pomiar obwodu nogi. To ważne, bo obecność płynu w nogach jest wczesnym sygnałem ostrzegawczym w przypadku niewydolności serca lub stanu przedrzucawkowego. Póki co skarpetek nie ma w sprzedaży, jak informują właściciele firmy – korzystają z nich np. strażacy czy astronauci.
Z kolei technologiczny gigant Google i firma odzieżowa Levi’s wspólnie pracują nad projektem "smarty pants" (inteligentne spodnie). Dzięki zastosowaniu specjalnej przędzy i paneli multitouch będzie można np. przesuwając dłonią po kieszeni spodni wyciszyć telefon lub uderzając palcem rozpocząć odtwarzanie utworu muzycznego. Projekt nosi nazwę "Project Jacquard". Nie ogłoszono jeszcze, kiedy ubrania te będą dostępne na rynku.
(BB)
Inne tematy w dziale Rozmaitości