- Ciężko to sobie wyobrazić, ale trzeba, ale nie chcę, ale muszę, chciałbym zmienić konstytucję, chcę zmienić ustrój państwa - odpowiadał Paweł Kukiz na pytanie Moniki Olejnik, czy widziałby się w roli wicepremiera.
- Będę przede wszystkim naprawiał państwo, na ustrój pro-obywatelski. Nie mam obietnic w swoim programie (...) moim programem jest naprawa państwa, a nie realizacje jakiś obietnic składanych, jakimś poszczególnym grupom, wkupywanie się w łaski wyborcy po to, by czerpać korzyści ze sprawowania władzy, partykularne korzyści - deklarował muzyk, który ostatnio cieszy się sensacyjnymi wynikami w sondażach.
Gość Moniki Olejnik nie chciał zdradzić, z kim zawrze koalicję, jeśli jego ugrupowanie dostanie się do parlamentu, bowiem sprawą kluczową dla niego jest zmiana ordynacji wyborczej i jak najwyższa frekwencja we wrześniowym referendum: - (...) jestem wdzięczny prezydentowi, byłemu prezydentowi Komorowskiemu za rozpisanie tego referendum, mówię to zupełnie szczerze, naprawdę jestem bardzo wdzięczny. Bardzo serdecznie dziękuję, ubolewam, że tak późno i w takim momencie - podkreślał.
- Nie byłem na wyborach - mówił Kukiz, odnosząc się do II tury wyborów prezydenckich. Nie chciał jednak zdradzić, dlaczego nie zagłosował na Andrzeja Dudę, skoro od początku kampanii wyborczej odradzał oddawanie głosów na Bronisława Komorowskiego.
Kukiz mówił w Radiu Zet, że nie będzie śpiewał piosenek o miłości, dopóki nie dojdzie do głębokich reform, bo - jego zdaniem - Polska jest krajem zawłaszczonym przez korporacje i banki. Zastanawiał się również, jak Ryszard Petru zdobędzie środki dla Nowoczesnej.PL na kampanię wyborczą: - Podobno pan Petru chce zebrać przez internet 15 milionów, ja myślę, że chyba przez M-Bank, albo BRE Bank, ja nie bardzo sobie wyobrażam, jak można w internecie zebrać 15 milionów złotych na działanie partii - ironizował.
Rockman był pytany również o stosunek do metody in vitro: - Uważam, że tak, że może być dopuszczalna - odpowiadał, zastrzegając, że nie jest zwolennikiem refundowania zabiegów.
Olejnik dopytywała Kukiza o katastrofę smoleńską i o słowa Dudy o tym, że to nie był zwykły wypadek lotniczy: Po pierwsze musimy najpierw się dowiedzieć, czy ktokolwiek, czy to był mord, czy to był wypadek. (...) rozpoczynamy już, jeszcze przed objęciem kadencji, dyskusję o tym, w którym miejscu powinien stać pomnik. Jeżeli już to porozmawiajmy o tym, jakich użyjemy metod, aby ten wrak znalazł się w Polsce, aby uregulować na tyle stosunki z Rosją, by rzeczywiście nie było non stop zgrzytu choćby z tego powodu. To jest priorytetem - zastrzegał muzyk.
Z ostatnich badań sondażowych wynika, że ugrupowanie Pawła Kukiza może liczyć na 20 proc. głosów w wyborach parlamentarnych. A sam rockman staje się coraz bardziej popularnym politykiem w kraju - w ostatnim badaniu, w którym respondenci wskazywali, komu ufają na scenie politycznej, zajął drugie miejsce
Źródło: radiozet.pl.
Inne tematy w dziale Polityka