Politycy wspominają tych, którzy pięć lat temu zginęli w katastrofie smoleńskiej. W Warszawie odbywają się oficjalne uroczystości, upamiętniające ofiary tragedii.
Wczoraj prezydent wraz z małżonką złożył kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu.
- Uczestniczymy w bólu rodzin, ale chcemy upamiętnić na trwale ofiary. Mam nadzieję, że budowa pomnika smoleńskiego w Warszawie sprawi, że odbudujemy poczucie wspólnot - powiedział dziennikarzom Bronisław Komorowski.
Dzisiaj sztab prezydenta zamieścił również wpis na Twitterze: - Wypowiedzi o mojej odpowiedzialności moralnej za wydarzenia w Smoleńsku to przykład nienawiści w polityce, są niesprawiedliwe i krzywdzące.
Prezydent wraz z rodzinami ofiar tragedii, członkami rządu oraz parlamentarzystami uczestniczył w oficjalnych obchodach na cmentarzu na Powązkach. Potem złożył wieniec w Kaplicy Katyńskiej w Archikatedrze Polowej Wojska Polskiego oraz w Świątyni Bożej Opatrzności, gdzie pochowany jest Ryszard Kaczorowski. Tam odbyła się uroczysta msza św. z homilią kardynała Kazimerza Nycza.
- Wspominamy dzisiaj w pamięci i modlitwie tych, którzy pięć lat temu zginęli pod Smoleńskiem. Dziękuję wszystkim, którzy dziś czczą 5. rocznicę ich śmierci, tragedii pod Smoleńskiem. Mam nadzieję, że Polacy będą dziś tak zjednoczeni, jak wtedy 10 kwietnia i w następnych dniach, które wtedy były - mówił Andrzej Duda, który w Krakowie wspólnie z Martą Kaczyńską nawiedził grób Pary Prezydenckiej na Wawelu.
Beata Szydło: - Polska straciła wybitne postaci. Dzisiaj powinniśmy o tym pamiętać i wokół tego się jednoczyć - mówiła.
Jarosław Kaczyński złożył kwiaty rano na Krakowskim Przedmieściu pod Pałacem Prezydenckim. Tam również odbył się apel poległych i odczytano listę 96 nazwisk zmarłych w tragedii smoleńskiej. Prezesowi PiS towarzyszyli najbliżsi współpracownicy: Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński, Jacek Sasin i Jolanta Szczypińska. Kaczyński był również w Świątyni Bożej Opatrzności, gdzie złożył wieniec oraz na cmentarzu na Powązkach. Tam politycy PiS składają kwiaty na grobach tych, którzy zginęli pięć lat temu.
Katastrofę smoleńską wspominają również zagraniczni politycy.
- Minęło pięć lat od tragicznej katastrofy samolotu w Smoleńsku. Nasze myśli są ze wszystkimi Polakami - komentowała na Twitterze prezydent Litwy, Dalia Grybauskaite.
- Pięć lat od katastrofy lotniczej pod Smoleńskiej. Nie można zapomnieć o tej strasznej tragedii - napisał na mikroblogu prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko. Do wpisu dołączył zdjęcie ofiar katastrofy.
Źródło: Twitter
Inne tematy w dziale Polityka