Agnieszka Gozdyra od lat pozostaje jedną z najbardziej wyrazistych polskich dziennikarek. Przez swoje poglądy wielokrotnie narażała się jednak na krytykę kolegów i koleżanek po fachu, w tym Moniki Olejnik, która w ostrych słowach wytykała jej choćby promowanie wypowiedzi Grzegorza Brauna. Jak gospodarz programów publicystycznych Polsatu czuje się z docinkami prowadzącej “Kropki nad i”? - Nie czuję potrzeby, żeby jakoś wdawać się w dialogi - odparła Gozdyra.
Olejnik oburzona słowami Brauna w Polsacie News
Znana z prowadzenia wielu programów w Polsacie Agnieszka Gozdyra pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci w świecie polskiego dziennikarstwa. Przez swoje poglądy oraz przeprowadzanie wywiadów z prawicowymi politykami i działaczami wielokrotnie wzbudzała, głównie w mediach o profilu liberalnym, dyskusje na temat etyki dziennikarskiej – zarzucano jej choćby publiczne szczucie na osoby LGBT czy feministki, a zdecydowanie największą aferę w jej karierze wywołało przytoczenie wypowiedzi Grzegorza Brauna o “rozstrzelaniu dziennikarzy TVN i Wyborczej” w programie “To był dzień”. Zachowanie Gozdyry wówczas stanowczo potępiła Monika Olejnik, która wytknęła jej promowanie osób o szkodliwych społecznie poglądach.
– Gratuluję telewizji Polsat zaproszenia Grzegorza Brauna. Może żałują, że nie było ich na liście do rozstrzelania, tylko TVN i "Gazeta Wyborcza"? – zareagowała przed laty prowadząca “Kropki nad i”.
Sama Gozdyra nie odpowiedziała publicznie na zarzuty Moniki Olejnik. Po upływie prawie 13 lat od wspomnianego wyżej incydentu, dziennikarka Polsatu została w końcu zapytana przez “Żurnalistę” o relację z reporterką konkurencyjnej stacji.
Gozdyra: nie skupiam się na robocie innych
Na pytanie o swój stosunek do prowadzącej “Kropki nad i” Gozdyra odpowiedziała jednak tłumacząc, że w zawodowej karierze nigdy nie interesowało ją wdawanie się w medialne dyskusje i przepychanki z kolegami i koleżankami po fachu.
– Ja staram się w ogóle nie mówić o innych dziennikarzach albo bardzo rzadko to robię. Staram się nie oceniać ich wyborów, nie podsumowywać ich pracy i po prostu wynika to z tego, że kiedyś sobie powiedziałam, że najzdrowszą rzeczą, jaką można zrobić w życiu, jest skupienie się na swojej robocie, a nie na robocie innych. I ja mam oczywiście zdanie na temat ten czy inny, ale to nie znaczy, że ja to zdanie muszę ogłaszać światu natychmiast. Jest w ogóle milion dziedzin, gdzie ja mam zdanie, ale nie czuję potrzeby objawiania tego zdania światu – wyjaśniła Gozdyra, dodając, że chociaż szanuje Olejnik za wytrwałość i determinację w budowaniu swojej kariery, nie zamierza opowiadać w mediach o swoim stosunku do jej poglądów czy wypowiedzi.
- Nie czuję potrzeby, żeby jakoś wdawać się w dialogi z tym związane, że ona coś powiedziała - stwierdziła. Czy to początek większego konfliktu między dwoma znanymi dziennikarkami TVN24 i Polsatu?
Fot. Agnieszka Gozdyra z Polsatu/YouTube/Monika Olejnik/Facebook
Salonik24
Inne tematy w dziale Kultura