Na kilka godzin przed kluczową debatą prezydencką sztaby pracują na najwyższych obrotach. Rafał Trzaskowski traci inicjatywę, Karol Nawrocki buduje przewagę, a Szymon Hołownia szykuje ostatnie ciosy. W rozmowie z Salon24 Jacek Protasiewicz ujawnia kulisy kampanii: nerwowość w otoczeniu Trzaskowskiego, desant doradców Donalda Tuska i cichą ofensywę Nawrockiego. Stawka? Być albo nie być w II turze.
Chaos w sztabie Trzaskowskiego. Tusk musi interweniować
– Widać nerwowość w sztabie Rafała Trzaskowskiego. Donald Tusk jest zaniepokojony i rzucił do pomocy swoich najbliższych doradców” – komentuje Jacek Protasiewicz.
Na ratunek kampanii ruszył Igor Ostachowicz, doświadczony strateg medialny związany z Tuskiem od lat. To sygnał, że sytuacja stała się poważna.
Według Protasiewicza problem Trzaskowskiego leży nie tylko w słabych wystąpieniach podczas wcześniejszych debat, ale także w rozmytym przekazie. – Nie wiadomo, czy Trzaskowski chce być kandydatem liberalnym, czy koncyliacyjnym. To rozmycie go zabija. – mówi były europoseł.
Nawrocki buduje impet. Trójka z przodu na wyciągnięcie ręki
W sztabie Karola Nawrockiego panują zupełnie inne nastroje. Konwencja sprzed kilku dni, wsparcie prezydenta Andrzeja Dudy i profesora Andrzeja Nowaka dały mu wiatr w żagle.
Obejrzyj wyborczą analizę Jacka Protasiewicza:
– Ich celem jest wynik powyżej 30% i minimalna różnica do Trzaskowskiego. Jeśli Nawrocki zakończy pierwszą turę z wynikiem bliskim 35%, to w drugiej turze wszystko będzie możliwe. – tłumaczy Protasiewicz.
W tle trwa także gra o poparcie Sławomira Mencena, którego elektorat może przeważyć szalę.
Hołownia na luzie. Może zaskoczyć
W cieniu głównych kandydatów Szymon Hołownia rozgrywa swoją własną partię. Jak wskazuje Jacek Protasiewicz, Hołownia ma największy potencjał na zyskanie w debatach.
– Jest swobodny, trafia do wyborców anegdotami, nie obraża się na ataki. To właśnie udział w debacie dał Trzeciej Drodze dobry wynik w 2023 roku. – przypomina były sztabowiec Platformy Obywatelskiej.
Żona Hołowni, oficer MiG-29, pojawiła się ostatnio na wiecach, odwołując się do środowisk mundurowych. To może być ukryty atut w walce o głosy.
Stawka: przyszłość całej sceny politycznej
Debata organizowana przez Super Express ma mieć zupełnie inną formułę niż dotychczasowe spotkania: bez pytań dziennikarzy, za to z bezpośrednimi starciami między kandydatami.
– Największą przestrzeń do zysku ma Hołownia. Trzaskowski wejdzie na debatę spięty, Nawrocki będzie polował na momenty do uderzenia. – ocenia Jacek Protasiewicz.
Zgodnie z analizą Jacka Protasiewicza, kluczowe mogą być także najmniejsze partie: wynik Magdaleny Biejat, Adriana Zandberga, a nawet procenty Jakubiaka czy Stanowskiego mogą mieć znaczenie w drugiej turze.
Czy Tusk uratuje Trzaskowskiego?
Pojawienie się Igora Ostachowicza i wzmożona aktywność sztabu Tuska to sygnał alarmowy. Jednak – jak podkreśla Protasiewicz – żadne medialne sztuczki nie zastąpią jasnego przekazu i naturalnych predyspozycji polityka.
– Tusk jest jak Messi w polityce. Ale nawet najlepszy trener nie zrobi gwiazdy z przeciętnego zawodnika” – kwituje Jacek Protasiewicz.
W sztabach czuć napięcie. Przed nami debata, która może być punktem zwrotnym tej kampanii – albo jej początkiem końca dla jednego z faworytów.
red.
Fot. Rafał Trzaskowski na wiecu w Poznaniu, PAP/Paweł Jaskółka
Inne tematy w dziale Społeczeństwo