Służby przeszukały pokój poselski Mateckiego. "Mam zaufanie do Straży Marszałkowskiej"

Redakcja Redakcja Newsy do 14 Obserwuj temat Obserwuj notkę 14
W czasie, gdy Dariusz Matecki został osadzony w areszcie, ABW w asyście Straży Marszałkowskiej weszło do jego pokoju w hotelu poselskim. Polityk PiS mówił, że ma zabrany sprzęt elektroniczny. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski uważa, że czynności odbyły się zgodnie z prawem, a parlamentarzyści mają zaufanie do Straży Marszałkowskiej. Zapraszamy na przegląd wydarzeń z 27 kwietnia.

Przeszukanie pokoju Dariusza Mateckiego  

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-TD) potwierdził, że przeszukanie pokoju posła PiS Dariusza Mateckiego w hotelu sejmowym odbyło się za zgodą Kancelarii Sejmu oraz w asyście Straży Marszałkowskiej. - Wszystko odbyło się zgodnie z przepisami prawa – ocenił Zgorzelski na antenie Polsat News, dodając, że parlamentarzyści mają zaufanie do strażników w Sejmie. 

Matecki, który jest podejrzany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, zarzucił w sobotę, że jego pokój został przeszukany bez uprzedzenia, a sprzęty elektroniczne, w tym tablet z dostępem do sejmowego maila, zostały mu odebrane.

Wcześniej Matecki został tymczasowo aresztowany, a następnie zwolniony po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 500 tys. zł. Zespół Śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej zarzuca mu udział w ustawianiu konkursów na dotacje oraz wyprowadzanie środków publicznych do powiązanych organizacji. W międzyczasie śledczy wnioskowali o przedłużenie aresztu o kolejny miesiąc, choć nie wykonywali czynności z posłem od czasu izolacji. Sąd przez 1,5 miesiąca nie rozpoznawał zażalenia obrońców Mateckiego na areszt tymczasowy.  


Rosja nadal ostrzeliwuje Ukrainę 

Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało w niedzielę, że w wyniku rosyjskich ataków w obwodzie donieckim zginęły cztery osoby, a 17 zostało rannych. Rosjanie przeprowadzili łącznie ponad 3 tysiące ataków na sektor mieszkalny i linię frontu w ciągu doby.

Zniszczeniu uległo 69 obiektów cywilnych, w tym 40 budynków mieszkalnych. W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła także atak dronami – ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 57 z 149 wysłanych bezzałogowców.

Media: Jesteśmy najbliżej rozejmu od początku wojny

Brytyjski "Telegraph" podał, że jesteśmy najbliżej zawarcia zawieszenia broni na Ukrainie od początku rosyjskiej agresji. Według dziennika spotkanie Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Rzymie i późniejsze wypowiedzi obu polityków wskazują, że negocjacje są blisko.

Z informacji wynika, że ustępstwa ze strony Ukrainy są nieuniknione. Plan pokojowy Trumpa zakłada m.in. uznanie rosyjskiej kontroli nad Krymem i okupowanymi terytoriami. Analitycy podkreślają, że Putin może zgodzić się na taki rozejm, widząc w nim szansę na przedstawienie konfliktu jako własnego zwycięstwa. Zawieszenie broni, choć potencjalnie kończące wojnę, może natomiast  poważnie zachwiać pozycją prezydenta Zełenskiego wewnątrz kraju.

Tragiczne wypadki w Tatrach  

W niedzielę rano na Rysach doszło do dwóch śmiertelnych wypadków. Pierwszy turysta poślizgnął się i spadł stromym zboczem, pokonując około 800 metrów. Jego kolega wezwał ratowników. Podczas prowadzenia akcji ratunkowej, z samego szczytu spadł drugi turysta, który niestety także zginął.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ewakuowali również trzy osoby – kolegę pierwszego turysty i dwóch obywateli Ukrainy, którzy towarzyszyli drugiej ofierze.

W Tatrach Wysokich panują obecnie bardzo trudne warunki – po nocnych przymrozkach śnieg jest zmrożony i twardy, co znacząco zwiększa ryzyko upadków i wypadków. Służby apelują o rozwagę, odpowiednie przygotowanie i zabieranie pełnego wyposażenia wysokogórskiego. 


Wypadek w Vancouver nie był atakiem terrorystycznym

Kanadyjska policja potwierdziła, że tragiczny incydent w Vancouver, gdzie samochód wjechał w tłum ludzi podczas festiwalu społeczności filipińskiej, nie był aktem terrorystycznym.

Policja ujawniła, że kierowca jest znany służbom, jednak jego motywy działania pozostają niejasne. W wyniku zdarzenia zginęło kilka osób, a wielu uczestników festiwalu zostało rannych.  


Fot. Poseł PiS Dariusz Matecki po wyjściu z aresztu w Radomiu/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj14 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka