Miliony Polaków muszą wymienić telefony. Właśnie się zaczyna

Dla wielu z nas może to być zdziwienie, ale o tym, że tak się stanie było wiadomo od kilku lat. Na stronie Urzędu Komunikacje Elektronicznej Paweł Staroń, główny specjalista Departamentu Częstotliwości wyjaśnia, że „na początku lat 90. została wdrożona sieć 2G, która zastąpiła sieć 1G opartą o analogowe stacje radiowe i telefony. Sieć 2G po raz pierwszy umożliwiła przesyłanie pomiędzy urządzeniami wiadomości tekstowych czyli SMS-ów.  

Zobacz także„Mały czołg” jedzie po mistrzostwo. Bartosz Botwina walczy o pas

Technologia 3G wyłączana w Polsce

Technologia 2G była modyfikowana i na koniec osiągnięto prędkość przesyłu danych do 0,3 Mb/s. Na początku XXI w. zaczęły powstawać sieci telekomunikacyjne oparte o technologię 3G, która miała zapewnić powszechny dostęp do internetu mobilnego. Technologia 3G okazała się zbyt kosztowna i w dość krótkim czasie została zastąpiona przez standard 4G LTE, który obecnie dominuje jako technologia telekomunikacyjna. Aktualnie operatorzy wdrażają z powodzeniem technologię 5G, która umożliwia pobieranie danych z prędkością powyżej 1Gb/s”.

Wyłączenie 3G nie oznacza wyłączenia częstotliwości np. 900 MHz czy 2100 MHz w jakich usługi 3G są świadczone. Zmiana starej technologii na nowszą pozwoli więc na tych samych częstotliwościach zaoferować użytkownikom większą jakość usług mobilnych, czyli szybszy mobilny internet. Po wyłączeniu 3G osoba, która nie posiada aparatu korzystającego z technologii 4G, pozostanie tylko sieć 2G, która pozwoli tylko na prowadzenie rozmów i wysyłanie SMS-ów.

Najważniejsze jednak jest to, że wyłączenie technologii 3G oznacza konieczność wymiany starych telefonów komórkowych, działających tylko w tej technologii. Niestety koszt takiej wymiany musi ponieść klient i nie będzie żadnych dopłat. Najtańsze smartfony obsługujące 4G kosztują przynajmniej 500 zł i często są to ceny promocyjne albo związane z koniecznością podpisania umowy z operatorem na 2 lata, a ceny smartfonów z technologią 5G zaczynają się od 1000 zł.  

Zobacz takżeMajówka bliżej domu: planujemy skromniejsze wydatki i więcej relaksu

Kto musi zmienić telefon komórkowy?

Nowe aparaty będą musieli kupić posiadacze starszych telefonów, a na pewno tych wyprodukowanych przed 2012 rokiem, a wbrew pozorom jest ich jeszcze sporo na rynku. Do szuflady trzeba będzie odłożyć pierwsze generacje smartfonów z Androidem 4.0 i starszym, wczesnych modeli iPhone’a (starszych niż iPhone 4) oraz klasycznych telefonów komórkowych, bo nie za ich pomocą nie będzie już można korzystać z mobilnego internetu.

Jako pierwszy sieć 3G wyłączył T-Mobile, który zrobił to już w połowie 2023 roku. Zaraz po nim starszą sieć zaczął wyłączać Orange, ale robi to etapami w poszczególnych częściach Polski. Całość ma zakończyć się w tym roku. Natomiast Play i Plus na razie nie podali daty wyłączenia 3G. Nieoficjalnie mówi się, że Play czeka możliwość dostępu do nowych częstotliwości, a Plus całość wyłączania chce zakończyć w 2027 roku.

Wprowadzane zmiany są zgodne nie tylko z prawem polskim, ale regulowane na poziomie europejskim jak i światowym. A w praktyce takie rozwiązanie oznacza, że to właśnie do operatorów należy podjęcie decyzji o migracji lub wyłączeniu konkretnej technologii i zastąpieniu jej kolejną.  

Zobacz takżeDrwił z PiS w "Uchu prezesa", teraz bojkotuje TVP. "Jest nawet gorzej, niż było"

Z artykułu dowiedziałeś się, że:

• W Polsce trwa proces wyłączania sieci 3G – użytkownicy starszych telefonów muszą przygotować się na zmiany
• Starsze urządzenia, zwłaszcza wyprodukowane przed 2012 rokiem, przestaną obsługiwać mobilny internet
• Ceny nowych smartfonów z 4G zaczynają się od około 500 zł, a modeli obsługujących 5G – od 1000 zł
• Operatorzy różnie podchodzą do wyłączania 3G – T-Mobile i Orange już rozpoczęły proces, Play i Plus planują go na później

Fot. Unsplash/Nicolas Hirajeta

Tomasz Wypych