Selfie Hołowni na pogrzebie Franciszka. Marszałek oburzony krytyką opozycji

Hołownia na pogrzebie. Emocje wokół selfie

Agencja Vatican News opublikowała zdjęcie, na którym widać marszałka Sejmu Szymona Hołownię trzymającego telefon podczas pogrzebu papieża Franciszka. Fotografia wywołała falę komentarzy w internecie, a zachowanie Hołowni szybko stało się przedmiotem krytyki ze strony polityków oraz użytkowników sieci. Wytyka się mu, że nie wyczuł powagi chwili, a nawet... przyniósł Polsce wstyd. 

Na zdjęciu widzimy, jak Szymon Hołownia idzie za prezydentem Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą Kornhauser-Dudą w kierunku strefy dla oficjalnych gości. Widać, jak unosi telefon, prawdopodobnie próbując zrobić zdjęcie tłumu na Placu Świętego Piotra. Wygląda to jak selfie.  

Do krytyki Szymona Hołowni przyłączyli się także politycy, głównie związani z Prawem i Sprawiedliwością. Janusz Cieszyński zamieścił zdjęcie Hołowni z innej perspektywy, opatrując je komentarzem: "Zabierzmy dzieciom smartfony. Tym 48-letnim też". Rafał Bochenek skomentował: "Pogrzeb Papieża Franciszka... i Hołownia jako marszałek na Placu Świętego Piotra... Zero powagi, na oczach całego świata". 

- Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, przeciwnik smartfonów w polskich szkołach - napisała była minister edukacji Anna Zalewska. 

Hołownia odpowiada na lawinę krytyki

Marszałek odniósł się do niepochlebnych komentarzy na temat swojego selfie. - Trzeba wstydu nie mieć, by w takiej chwili kręcić polityczną wojnę. Na pogrzeb papieża zaprosiłem do samolotu osoby w kryzysie bezdomności. To przedstawiciele grupy, której Franciszek pomagał w sposób szczególny. Modlimy się, przeżywamy, dokumentujemy i zapamiętamy na zawsze - napisał Hołownia. 

- Zainteresowanym załączam dowód tego, co dziś najważniejsze: Watykanu pełnego żałobników, w tym mnóstwa naszych Rodaków - dodał. 

Fot. X/Vatican News 

Red.