Karol Nawrocki zyskuje najwięcej w kolejnym sondażu - tym razem Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Rafał Trzaskowski jest nadal liderem, ale jego przewaga w kwietniu topnieje - również w drugiej turze. W tym miesiącu odbyły się pierwsze trzy debaty prezydenckie, które miały prawdopodobnie największy wpływ na wzrost poparcia dla kandydata popieranego przez PiS.
Nawrocki goni Trzaskowskiego w kolejnym sondażu
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się dziś, najwięcej głosów w pierwszej turze zdobyłby Rafał Trzaskowski – 32 proc. poparcia. Tak wynika z najnowszego sondażu Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. To jednak Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, zanotował największy wzrost – aż o 4 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim badaniem z 9 kwietnia. Obecnie popiera go według pomiaru pracowni 26 proc. respondentów.
Sławomir Mentzen z Konfederacji utrzymuje trzecie miejsce z wynikiem 15 proc., bez zmian względem poprzedniego badania. Tuż za podium plasuje się Szymon Hołownia z Trzeciej Drogi, który może liczyć na 6 proc. poparcia (wzrost o 1 punkt procentowy). Adrian Zandberg, kandydat partii Razem, otrzymał 5 proc. głosów, co oznacza stabilizację poparcia. W dalszej części stawki znalazł się Grzegorz Braun, europoseł Konfederacji, oraz Magdalena Biejat z Lewicy – oboje uzyskali po 4 proc. głosów. Kandydatka Lewicy poprawiła swój wynik o 2 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego badania. Poparcie dla Brauna pozostaje bez zmian.
Kandydaci, którzy zyskują w sondażach - Karol Nawrocki, Magdalena Biejat i Szymon Hołownia - zdaniem wielu zdecydowanie najlepiej wypadli też w debatach w Końskich, a później (bez Biejat i Trzaskowskiego) w Republice.
Druga tura - bardziej zacięta niż kilka tygodni temu
W potencjalnej drugiej turze wyborów Rafał Trzaskowski wygrywa z Karolem Nawrockim, uzyskując 51 proc. głosów. Kandydat PiS może liczyć na 45 proc. poparcia. 4 proc. respondentów wciąż nie wie, na kogo oddałoby głos. Co istotne, w poprzednim badaniu z 9 kwietnia Trzaskowski miał 44 proc., a Nawrocki tylko 38 proc.
Analityk sondażowy i szef firmy OGB Łukasz Pawłowski krytykuje sondażownie, które jego zdaniem mocno zaniżają wyniki Karolowi Nawrockiemu.
- Przezabawne jest to "urealnianie" sondaży prezydenckich, najbardziej absurd sytuacji widać w wynikach II tury. Jeszcze niedawno było 60:40 teraz jest 53:47 w ciągu kilku tygodni miliony (!) wyborców zmieniło swoje zdanie na zasadzie "Tusk jest super, ale Kaczyński też może być" - ironizował kilka dni temu Pawłowski.
Jeszcze na początku kwietnia w wielu sondażach Nawrocki miał poparcie ok. 21 proc., a w kilku minął go Mentzen. Po debatach i na 3 tygodnie przed wyborami prezydenckimi po takich pomiarach nie ma już śladu.
Fot. Rafał Trzaskowski/Karol Nawrocki/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Polityka