Rafał Guz/PAP
Rafał Guz/PAP

Tania energia albo upadek przemysłu. Sołowow wzywa rząd do działania

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Najbogatszy Polak ostrzega: jeśli państwo nie wesprze prywatnych inwestycji w małe reaktory jądrowe (SMR), Polska może utracić swoją pozycję przemysłowego lidera w Europie. Michał Sołowow w rozmowie z „Forbesem” apeluje o powołanie rządowego pełnomocnika ds. SMR i przedstawia czarny scenariusz energetyczny dla kraju.

Polska na kursie kolizyjnym z kryzysem energetycznym

W ekskluzywnym wywiadzie dla magazynu „Forbes” Michał Sołowow ostrzega przed grożącym Polsce deficytem mocy w systemie energetycznym. Już w 2026 roku luka może wynieść 4,2 GW, a do końca dekady sięgnąć nawet 17 GW.

Jak duża to skala? 4,2 gigawata to niemal tyle, ile wynosi moc największej elektrowni w Polsce – Elektrowni Bełchatów. To także energia potrzebna do zasilenia około 3 milionów gospodarstw domowych albo 20 dużych zakładów przemysłowych. Jej brak oznacza nie tylko przerwy w dostawach prądu, ale realne zagrożenie dla stabilności gospodarki i życia codziennego w największych aglomeracjach.

Brak działań może doprowadzić do paraliżu przemysłu i odpływu inwestycji zagranicznych.

SMR-y: prywatna alternatywa wobec publicznego „dużego atomu”

Sołowow od lat rozwija projekt budowy floty SMR-ów (małych reaktorów modułowych) na licencji GE Hitachi. W jego ocenie to rozwiązanie jest szybsze, bardziej elastyczne i nawet trzykrotnie tańsze od wielkoskalowych elektrowni jądrowych budowanych przez państwo. Co istotne – całość finansowana jest z prywatnych środków.


- Nie prywatyzujemy energetyki. My tylko ją zmieniamy. – podkreśla w rozmowie z Forbsem.

Rządowy pełnomocnik potrzebny od zaraz

Przedsiębiorca nie ukrywa, że bez politycznej woli i instytucjonalnego wsparcia projekt SMR-ów może utknąć. Apeluje do rządu o powołanie pełnomocnika ds. SMR z realnym mandatem i dostępem do narzędzi administracyjnych. Tylko wtedy – jego zdaniem – możliwe będzie przełamanie barier regulacyjnych i politycznych.

- Tę sprawę należy wyciągnąć poza bieżący spór polityczny i powierzyć profesjonalistom. – mówi Sołowow.

Czarny scenariusz: drożyzna, deindustrializacja, marginalizacja

Brak taniej energii to nie tylko problem gospodarczy – to zagrożenie strategiczne. Wysokie ceny energii już teraz mocno obciążają polski przemysł. Według Sołowowa, w niektórych firmach – jak jego Cersanit – energia stanowi dziś nawet 23% kosztów operacyjnych, podczas gdy dekadę temu było to 3–5%.


- Nie powstrzymamy wzrostu płac, ale musimy powstrzymać wzrost cen energii. – ostrzega. W przeciwnym razie nowoczesne branże, takie jak AI i centra danych, mogą omijać Polskę szerokim łukiem.

SMR-y jako tarcza energetyczna dla Polski i Europy

Projekt SMR-owy rozwijany przez Sołowowa nie ogranicza się tylko do Polski. Jego ambicją jest budowa reaktorów od Skandynawii po Bałkany, co ma wzmocnić niezależność energetyczną regionu od gazu.

Jak mówi w „Forbesie”: „Polska może po raz pierwszy stać się liderem w energetyce, ale jeśli zbyt długo będziemy czekać, zostaniemy w tyle”.

red.

Fot: Michał Sołowow, Rafał Guz/PAP

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka