na zdjęciu: miejsce wypadku na trasie A1 spowodowanego przez Sebastiana M. Źródło: Policja/Facebook.com/Canva
na zdjęciu: miejsce wypadku na trasie A1 spowodowanego przez Sebastiana M. Źródło: Policja/Facebook.com/Canva

Tragiczny wypadek na A1. Prokuratura umarza śledztwa w sprawie Sebastiana M.

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Dwa z czterech postępowań toczących się po tragicznym wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, zostały umorzone – poinformowała Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Sprawa dotyczyła możliwych uchybień po stronie funkcjonariuszy policji i prokuratury w pierwszych dniach po zdarzeniu. Ostatecznie śledczy nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego.

Brak uchybień służbowych. Prokuratura zamyka dwa wątki

Jak przekazała rzeczniczka katowickiej prokuratury Izabela Knapik, umorzono dwa niezależne postępowania – jedno dotyczące zachowania funkcjonariuszy i prokuratora rejonowego z Piotrkowa Trybunalskiego, drugie obejmujące działania prokuratora okręgowego, który nadzorował sprawę.

– Nie stwierdzono jakichkolwiek uchybień mogących wpłynąć negatywnie na postępowanie. Nie potwierdziły się też informacje o naciskach czy koligacjach rodzinnych – poinformowała Knapik.


Wątpliwości rozwiane: przełomowe dane w 11 dni

Prokuratura podkreśla, że kluczowe dla postawienia zarzutów Sebastianowi M. były dane z rejestratora zdarzeń drogowych. Zostały one zabezpieczone z inicjatywy prokuratora rejonowego, zanim sprawę formalnie przejęła jednostka okręgowa.

– Dopiero po analizie danych z rejestratora, w tym prędkości, z jaką poruszało się BMW, możliwe było przedstawienie konkretnych zarzutów – zaznaczyła rzeczniczka. Zgromadzenie kluczowego materiału dowodowego zajęło 11 dni.


Postanowienia nieprawomocne. Trwa procedura odwoławcza

Decyzje o umorzeniu obu postępowań nie są jeszcze prawomocne. W jednej ze spraw – dotyczącej działań policjantów i prokuratora dyżurnego – wpłynęło już zażalenie. W drugim przypadku korespondencja nie została jeszcze zarejestrowana, co może mieć związek z opóźnieniami wynikającymi z okresu świątecznego.


Tragiczny wypadek i ucieczka podejrzanego. Sebastian M. wciąż w ZEA

Do tragedii doszło 16 września 2023 roku w Sierosławiu na autostradzie A1. W zderzeniu zginęli rodzice i ich pięcioletni syn jadący kią. Sprawcą wypadku miał być Sebastian M., prowadzący BMW, który po zdarzeniu uciekł z kraju.

Wydano za nim list gończy i czerwoną notę Interpolu. M. został zatrzymany w Dubaju przez lokalną policję we współpracy z polską Specjalną Grupą Poszukiwawczą. Mimo to nadal przebywa w ZEA, gdzie – według doniesień – posiada tzw. złotą wizę. W lutym 2025 r. złożył odwołanie od decyzji dubajskiego sądu ws. jego ekstradycji.


Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • Jakie dwa postępowania po wypadku na A1 umorzyła prokuratura
  • Dlaczego uznano, że działania funkcjonariuszy były zgodne z prawem
  • Co przesądziło o postawieniu zarzutów Sebastianowi M.
  • Jakie zarzuty dotyczą opóźnień i czy były one zasadne
  • Jak wygląda aktualna sytuacja Sebastiana M. w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

na zdjęciu: miejsce wypadku na trasie A1 spowodowanego przez Sebastiana M. Źródło: Policja/Facebook.com/Canva

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj40 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo