na zdjęciu: w tle Robert Makłowicz, kadr z programu transmitowanego na kanale Roberta Makłowicza w YouTube. w kółku: Jacek Kurski, fot. PAP
na zdjęciu: w tle Robert Makłowicz, kadr z programu transmitowanego na kanale Roberta Makłowicza w YouTube. w kółku: Jacek Kurski, fot. PAP

Makłowicz ujawnia kulisy odejścia z TVP. "Kurski zmanipulował moją wypowiedź"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Robert Makłowicz od wielu lat prowadzi działalność na własną rękę, a relacje ze swoich kulinarnych podróży publikuje w serwisie YouTube. Przeprowadzka z telewizji do internetu była efektem konfliktu z TVP. Dziś Makłowicz otwarcie mówi, dlaczego został wyrzucony ze stacji: „Przyspieszył to pan Kurski”.

Z telewizji do internetu – Robert Makłowicz i tak odniósł sukces

W 2017 roku zakończyła się niemal 20-letnia współpraca Makłowicza z Telewizją Polską. Popularny krytyk kulinarny, znany z autorskich programów podróżniczo-kulinarnych, postanowił wtedy działać niezależnie i przenieść swoje treści do sieci. Choć wielu wątpiło w powodzenie tego kroku, dziś Makłowicz może mówić o sukcesie – jego kanał śledzą setki tysięcy widzów.


Makłowicz: YouTube okazał się wspaniałym wyborem

Dziennikarz nie kryje, że praca w telewizji była daleka od komfortu, a zarobki – niezbyt atrakcyjne. W rozmowie z Tomaszem Raczkiem opowiedział o kulisach swojej decyzji:

– Telewizja nie jest fantastycznym pracodawcą. Nigdy tam nie pracowałem na etacie, więc pieniądze tam zarabiane były średnią krajową. Trzeba było zajmować się innymi rzeczami. Ostatecznie okazało się, że YouTube jest wspaniałym wyborem. Wolność jest uczuciem bezcennym – powiedział Makłowicz.


Koniec współpracy z TVP. Makłowicz: Nie emitowano już przyjętych programów

W programie „Ekran Tomasza Raczka” Makłowicz odniósł się także do nieprzyjemnego rozstania z TVP. Przyznał, że już wcześniej planował przejście do internetu, ale decyzję przyspieszyły działania ówczesnego prezesa Jacka Kurskiego, który jednostronnie zerwał umowę.

– Współpracowałem z TVP przez wiele lat i zamierzałem dokończyć ramówkę, mimo że telewizja znalazła się bardziej w rękach propagandystów niż dziennikarzy. To był czas prezesury pana Kurskiego. Przyspieszył to pan Kurski, zrywając ową umowę, nie emitując już przyjętych programów – ujawnił.


Reklama, która przelała czarę goryczy

Makłowicz wyjaśnił również, że kluczowym momentem konfliktu była emisja reklamowego spotu promującego ramówkę TVP w 2017 roku. Wykorzystano w nim fragment jego wypowiedzi w sposób – jak twierdzi – zmanipulowany.

– Wykorzystali fragment mojej wypowiedzi i wsadzili ją w spot reklamowy dotyczący całości telewizji. Ja powiedziałem, że „telewizja smakuje różnie, ale ten program wyłącznie słodko i doskonale”, co dotyczyło konkretnego programu "Bake Off", a nie całej telewizji, jak zasugerowała reklama. To była manipulacja, więc zaprotestowałem i zostałem, że tak powiem, usunięty – podsumował.

na zdjęciu: w tle Robert Makłowicz, kadr z programu transmitowanego na kanale Roberta Makłowicza w YouTube. w kółku: Jacek Kurski, fot. PAP

Salonik


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Kultura