Robert Biedroń również jest w żałobie po zmarłym w poniedziałek papieżu Franciszku. Polityk i aktywista, żegnając Ojca Świętego, stwierdził, że dokonał on w Kościele rewolucyjnych zmian, za co – jego zdaniem – był znienawidzony przez polską prawicę i duchowieństwo: “Otworzył drzwi, które zbyt długo były zamknięte”.
Franciszek jako symbol przemian
W poniedziałek 21 kwietnia Watykan potwierdził największe obawy wiernych: papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat. Dla wielu osób był on symbolem przemian zachodzących we współczesnym chrześcijaństwie. Jego wypowiedzi wzywające do pojednania, zaprzestania wojen, odrzucenia konsumpcjonizmu czy traktowania wszystkich ludzi z szacunkiem i tolerancją znajdowały poklask także wśród ateistów i antyklerykałów.
W mediach szczególnie chwalono podejście Franciszka do osób LGBT+ – papież wzywał bowiem do szacunku wobec gejów i lesbijek oraz zaprzestania ich dyskryminowania. W kwestii legalizacji małżeństw jednopłciowych nie był jednak aż tak liberalny, nazywając je „destrukcyjnym projektem wymierzonym w Boży plan”.
Również polskim liberałom spodobało się postępowe podejście papieża do tematów społecznych, a dziś także i oni opłakują jego odejście.
Biedroń: „Przewietrzył Kościół”
Także i Robert Biedroń, prywatnie ateista i lewicowiec, z podziwem patrzy na dzieło życia Franciszka. Polityk i aktywista w rozmowie z „Plotkiem” stwierdził, że ostatni papież był prawdziwym rewolucjonistą, który na trwałe zmienił oblicze Kościoła. Jego zdaniem, polska prawica i duchowni odnosili się do Franciszka z niechęcią właśnie z powodu jego odważnych działań.
– Otworzył drzwi, które zbyt długo były zamknięte. Przewietrzył Kościół. Kościół, w którym wielu czuło się duszno, odrzuconych i niechcianych. Pokazał, że Kościół może być inny: bardziej rozumiejący, empatyczny. Dlatego polska prawica i hierarchowie nie przepadali za nim – stwierdził Biedroń.
Salonik
Na zdjęciu archiwalnym z 05.01.2023. Papież Franciszek na pl. Świętego Piotra w Watykanie podczas uroczystości pogrzebowych emerytowanego papieża Benedykta XVI. Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat. (jm) PAP/Radek Pietruszka
Inne tematy w dziale Polityka