Temat lekcji religii w szkołach nie przestaje podgrzewać emocji w polskim społeczeństwie. Na nieobowiązkowe obecnie zajęcia chodzi coraz mniej uczniów, często decyzją ich rodziców, a przeciwnicy Kościoła podnoszą głos, by zajęcia te przenieść z placówek oświaty do salek parafialnych – tak, jak miało to miejsce w czasach PRL. Jak się okazuje, już nawet nie tylko ateiści mają problem z lekcjami religii: Cezary Pazura, który jest praktykującym katolikiem, także twierdzi, że zajęcia w formie nauczania najmłodszych katechezy są pomyłką.
Pazura o lekcjach religii
– Moje pokolenie walczyło o to, żeby nauka religii, czyli tak zwana katecheza odbywała się w szkole, a nie na wygnaniu, żeby wróciła do szkół, tak jak było przed wojną, tak jak krzyże miały wrócić wiesz. No i tegośmy się doczekali, że wróciła, a teraz jednak jest rozmowa, żeby jednak powiedzieć “do widzenia”, miejsce religii jest w kościele – mówił aktor w rozmowie ze “Światem Gwiazd”.
Pazura nie ukrywa, że nie chce w polskich szkołach lekcji religii polegających na przedstawianiu dzieciom zasad jedynie wiary katolickiej. Aktor jako zapalony podróżnik często odwiedza także świątynie buddyjskie czy hinduistyczne i uważa, że także chrześcijanin może wiele nauczyć się poznając dogmaty innych religii.
Uczyć o innych religiach
Fot. Cezary Pazura/screen X
Salonik24
Komentarze
Pokaż komentarze (64)