na zdjęciu: kadr z debaty przedwyborczej w TV Republika. fot. YouTube/Kanał Zero
na zdjęciu: kadr z debaty przedwyborczej w TV Republika. fot. YouTube/Kanał Zero

Debata w TV Republika z tekturowym Trzaskowskim. „Wiem, jak oczyścić to szambo”

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 137
W poniedziałkowy wieczór Telewizja Republika zorganizowała debatę prezydencką, w której wzięło udział dziesięcioro kandydatów, w tym Karol Nawrocki, Szymon Hołownia i Sławomir Mentzen. Nie zabrakło ostrych sporów, tematów światopoglądowych i politycznych uszczypliwości, a także kontrowersji związanych z nieobecnością Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat. Kandydaci spierali się m.in. o bezpieczeństwo Polski, przyszłość euro, reformę służby zdrowia i rolę prezydenta w polityce europejskiej.

Debata prezydencka w TV Republika i Kanale Zero

W poniedziałkowy wieczór, w studiu Telewizji Republika, odbyła się debata prezydencka z udziałem dziesięciu kandydatów. Co ciekawe, transmisja była wspierana przez projekt Krzysztofa Stanowskiego, który sam kandyduje. Po oficjalnej części wydarzenia widzowie mogli dalej słuchać niektórych kandydatów w internecie, za pośrednictwem Kanału Zero na platformie YouTube. Choć zabrakło w niej dwóch głośnych nazwisk – Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat – temperatura dyskusji była wysoka. Uczestnicy zmierzyli się z pytaniami o bezpieczeństwo, gospodarkę, zdrowie, Unię Europejską, udział obywateli w życiu publicznym, a nawet liczbę płci. Debatę poprowadziła Katarzyna Gójska.


Tekturowy Trzaskowski i pierwsze spięcia

Spotkanie rozpoczęło się od kontrowersyjnego gestu Marka Jakubiaka, który przyniósł na scenę tekturową podobiznę Rafała Trzaskowskiego, tłumacząc to „tekturowym państwem Donalda Tuska”. Reakcja była natychmiastowa – Grzegorz Braun skrytykował pomysł jako "słaby", a Jakubiak po chwili usunął atrapę ze studia.

Nieobecność kandydata KO była tematem powracającym przez całą debatę. Najostrzej skomentował ją Sławomir Mentzen, nazywając Trzaskowskiego „tchórzem”, a jego debatę – „nielegalną”.


Bezpieczeństwo i waluta: „Nie wyślemy żołnierzy na Ukrainę” i „precz z euro”

W pierwszym bloku kandydaci omawiali kwestie bezpieczeństwa. W większości deklarowali, że nie popierają wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Wskazywali też na zaniedbania w rozwoju krajowego przemysłu zbrojeniowego, w tym brak fabryk amunicji. Karol Nawrocki mówił o potrzebie ochrony wolnych mediów, a Joanna Senyszyn stwierdziła, że wojna Polsce nie grozi i nie ma potrzeby zwiększania wydatków na zbrojenia do 5 proc. PKB.

W sprawie euro większość kandydatów była przeciwna jego wprowadzeniu. Mentzen, Jakubiak i Stanowski bronili polskiego złotego jako symbolu suwerenności. Jedynie Joanna Senyszyn przypomniała, że Polska podpisała traktat lizboński i wprowadzenie euro jest tylko kwestią czasu.


Zdrowie i Unia: od systemu „beznadziejnego” po europejskie państwo

W temacie ochrony zdrowia kandydaci nie szczędzili ostrych słów. Mentzen określił system jako „dziadowski”, Stanowski porównał NFZ do narzędzia do „sprawnego zabijania”, a Hołownia mówił o potrzebie gruntownych zmian systemowych. Zandberg postulował dojście do 8 proc. PKB na zdrowie, a Woch zarzucił systemowi, że służy interesom politycznym, a nie pacjentom.

Pytani o przyszłość Unii Europejskiej kandydaci podzielili się na dwa obozy. Zandberg i Senyszyn widzieli potrzebę pogłębionej integracji, podczas gdy Mentzen, Nawrocki i Braun mówili o obronie suwerenności i niechęci wobec centralizacji. Braun apelował nawet o „wyprowadzenie wszechwładzy Reichsfuehrerin von der Leyen z Polski”.


Obywatele, płeć i osobiste potyczki

W części dotyczącej udziału obywateli w życiu publicznym padły postulaty obniżenia progów referendalnych, zwiększenia roli obywatelskich inicjatyw oraz umożliwienia podpisywania list poparcia przez aplikację mObywatel. Z kolei Joanna Senyszyn zasugerowała likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych do Senatu.

Jednym z najbardziej emocjonujących momentów była odpowiedź kandydatów na pytanie o liczbę płci. Większość stwierdziła, że są dwie – żeńska i męska. Inaczej wypowiedzieli się Senyszyn i Zandberg. Ten drugi zaznaczył, że nie rozumie, dlaczego temat ten miałby dominować debatę, gdy kraj mierzy się z realnymi problemami społecznymi i gospodarczymi.


Starcia personalne i finałowe przesłania

Mentzen wykorzystał część przeznaczoną na pytania do kontrkandydatów, by ostro zaatakować Hołownię. Zarzucił mu hipokryzję i współodpowiedzialność za działania obecnego rządu. Przykleił nawet do mównicy zdjęcie Hołowni z Donaldem Tuskiem. Lider Polski 2050 odpowiedział, że przynajmniej bierze odpowiedzialność, w przeciwieństwie do Mentzena, którego nazwał „tchórzem”.

W podsumowaniach kandydaci starali się pokazać siebie jako alternatywę dla obecnego układu politycznego. Zandberg apelował o solidarną Polskę, Mentzen o niższe podatki, a Stanowski – jak zwykle z przekąsem – życzył rodakom „powodzenia” w wyborze. Woch, nawiązując do swego zawodu hydraulika, zadeklarował: „Wiem, jak oczyścić to szambo”. Nawrocki przestrzegał przed „nieudolnym truchtem Trzaskowskiego”, a Jakubiak stwierdził, że jego zwycięstwo byłoby „szczytem bezczelności politycznej”.


Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • Kto wziął udział w debacie TV Republika i dlaczego zabrakło Rafała Trzaskowskiego i Magdaleny Biejat
  • Jakie były stanowiska kandydatów w sprawach bezpieczeństwa, euro, zdrowia i Unii Europejskiej
  • Jakie emocje i zarzuty padły podczas dyskusji oraz jakie pomysły na Polskę przedstawili uczestnicy

na zdjęciu: kadr z debaty przedwyborczej w TV Republika. fot. YouTube/Kanał Zero

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj137 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (137)

Inne tematy w dziale Polityka