Najpierw koncesja dla Republiki, teraz kara dla Świrskiego. Nowy wyrok WSA

Redakcja Redakcja Newsy do 14 Obserwuj temat Obserwuj notkę 40
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że Maciej Świrski rażąco naruszył przepisy, nie wypłacając TVP pieniędzy z budżetu na realizację misji publicznej w okresie od stycznia do września 2024 roku. Ten sam sąd w ubiegłym tygodniu cofnął nieprawomocnie koncesje dla prawicowych stacji - Republiki i wPolsce24. Zapraszamy na podsumowanie ważnych wydarzeń dnia.

Grzywna dla szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

 Decyzją sądu Maciej Świrski musi zapłacić grzywnę w wysokości 50 tys. zł, a Telewizja Polska S.A. w likwidacji otrzyma 30 tys. zł z tytułu naruszenia.

Wyrok WSA zapadł 9 kwietnia 2025 roku na posiedzeniu niejawnym, a jego podstawą była skarga Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji na bezczynność przewodniczącego KRRiT. Sąd uznał, że nieprzekazanie środków z abonamentu w okresie od stycznia do września 2024 roku odbyło się z rażącym naruszeniem prawa. Postanowienie obejmuje również przyznanie TVP 30 tys. zł od Skarbu Państwa. Stronom przysługuje możliwość odwołania się do Naczelnego Sądu Administracyjnego w ciągu 30 dni od doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem. W ubiegłym tygodniu WSA podważyła decyzję KRRiT, przyznającą koncesję na nadawanie na MUX-8 dla Republiki i wPolsce24.  


"To może być traktowane jako atak państwowy"

Równolegle w poniedziałek minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak ostrzegł, że jeśli funkcjonariusze białoruskich służb będą nadal bezpośrednio uczestniczyć w atakach na granicy, Polska uzna to za atak państwowy. Jego komentarz był reakcją na opublikowane nagranie, które pokazuje grupę migrantów rzucających kamieniami w stronę polskich służb – wśród nich widać umundurowanego Białorusina.

– To bardzo poważna sprawa. Granica nie może być miejscem takich prowokacji – mówił Siemoniak, zapowiadając zdecydowaną reakcję, jeśli sytuacja się powtórzy.

Morawiecki: Niemcy "wcisnęli” do Polski 10 tys. migrantów

Na innym froncie debaty o migracji były premier Mateusz Morawiecki oskarżył Niemcy o „wciśnięcie” do Polski ponad 10 tysięcy migrantów w 2024 roku. – Nie chcemy nielegalnych migrantów, którzy zmieniają naszą kulturę i tożsamość – powiedział w Suwałkach, gdzie mieszkańcy protestują przeciwko planowanemu Centrum Integracji Cudzoziemców.

Premier Donald Tusk twierdził, że Polska nie będzie realizować zobowiązań wynikających z tzw. rozporządzenia dublińskiego, tłumacząc to presją migracyjną na wschodniej granicy i liczbą uchodźców z Ukrainy przyjętych przez Polskę. 


Biejat po spotkaniu z prezydentem Dudą

W tym samym czasie trwa gorący spór wokół nowelizacji ustawy o obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. Magdalena Biejat, a w piątek Adrian Zandberg – lewicowi kandydaci na prezydenta – spotkali się z Andrzejem Dudą, apelując o zawetowanie ustawy, która ich zdaniem zagraża publicznej służbie zdrowia.

Według wyliczeń, zmiany przyniosą stratę 4,6 mld zł dla NFZ w 2025 roku. Przeciwnicy ustawy zwracają uwagę, że Polska już teraz wydaje zaledwie 5 proc. PKB na ochronę zdrowia, podczas gdy średnia unijna to 10 proc.  


Fot. Maciej Świrski, szef KRRiT/YouTube Telewizja Trwam 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj40 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (40)

Inne tematy w dziale Polityka