na zdjęciu: prezenterka Anna Starmach. fot. PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński
na zdjęciu: prezenterka Anna Starmach. fot. PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński

Gwiazda TVN eksplodowała. "Czy na pewno chcemy, żeby trzylatki biegały z bronią?!"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 28
Znana z programów TVN Anna Starmach twierdzi, że plastikowe pistolety na wodę wzbudzają w dzieciach agresję i powinny zostać zakazane. „Czy na pewno chcemy, żeby TRZYLATKI BIEGAŁY Z BRONIĄ?” – pyta w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych.

Nie brakuje głosów, że współczesna troska o dobro dzieci prowadzi do coraz większych absurdów. W czasach bezpiecznych placów zabaw, bezstresowego wychowania i mediów „przyjaznych najmłodszym”, niektórzy zadają sobie pytanie, jak starsze pokolenia w ogóle przetrwały dzieciństwo – bez kasków, pianek ochronnych i permanentnego nadzoru dorosłych.

Plastikowa broń – realne zagrożenie czy przesada?

Nowym przedmiotem debaty rodziców stały się zabawkowe pistolety na wodę. Prym w dyskusji nad ich szkodliwością wiedzie Anna Starmach – jurorka „MasterChefa” i „MasterChefa Juniora”. Gwiazda TVN zaapelowała do rodziców i właścicieli sklepów o rezygnację z promowania „zabawek uczących przemocy”.

„Na co dzień staramy się wychowywać dzieci z dala od przemocy, mówimy i edukujemy o tym, że agresja nie jest dobra. Że nie należy nikogo bić, kopać, szarpać, szczypać... Równocześnie sklepy z zabawkami uginają się pod ciężarem zabawkowej broni. Pistolety, karabiny, miecze, szable – co kto chce. Niestety jest to tak powszechne, że już chyba mało kto się temu dziwi” – pisze Starmach.


„Czy nie można oblewać się wiaderkiem?”

Szczególne emocje u Anny Starmach wzbudza nadchodzący lany poniedziałek. Jej zdaniem promowanie wśród dzieci kolorowych pistoletów wodnych to zaprzeczenie wartości, które rodzice starają się im przekazywać na co dzień. Zamiast tego celebrytka proponuje powrót do bardziej „niewinnych” akcesoriów, jak wiaderka czy plastikowe jajka.

„Ale to, co się dzieje przed śmigus-dyngus??? Plastikowe, kolorowe pistolety w warzywniaku, papierniczym i w kwiaciarni... Czy na pewno chcemy, żeby trzylatki biegały z bronią? Czy nie można oblewać wiaderkiem, jajkiem albo takim o krokodylkiem? SERIO?!” – pyta retorycznie.

Czy to początek nowej kampanii edukacyjnej, czy może kolejny dowód na to, że rodzicielska troska powoli wymyka się spod kontroli? Jeśli tak dalej pójdzie, być może doczekamy się również apelu o zakaz lanego poniedziałku – w końcu oblanie wodą wbrew swojej woli może być źródłem traumy.


na zdjęciu: prezenterka Anna Starmach. fot. PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński

Salonik

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj28 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Rozmaitości