Aktorzy bez tantiem – problem ciągnący się latami
Temat tantiem wraca do dyskusji publicznej jak bumerang. Artyści, rozgoryczeni niekorzystnym dla nich prawem, wciąż czują się wykorzystywani przez system, a na nadejście pomocy ze strony rządu łudzą się już tylko nieliczni. Jedną z grup, która szczególnie odczuwa niesprawiedliwość w tej kwestii, są aktorzy TVN-owskich show, między innymi popularnego kilkanaście lat temu serialu paradokumentalnego „W11 - Wydział Śledczy”. Sprawa nabrała rozgłosu już w 2022 r., gdy Sebastian Wątroba wyjawił, że wraz z resztą obsady show walczy o wypłatę tantiem w wysokości aż 17 milionów złotych, jednak TVN i Związek Artystów Scen Polskich konsekwentnie utrudniają cały proces. Jak się również okazało, to właśnie starania aktorów o przyznanie tantiem były powodem ich wyrzucenia z planu. – Myślę, że to już będzie finisz sprawy, ale skoro czekamy 10 lat, to poczekamy jeszcze rok czy dwa – stwierdził wówczas Wątroba.
Trzy lata później: brak postępów w sporze z TVN
Jak sprawa wygląda po prawie trzech latach? Okazuje się, że walka wciąż trwa, jednak wbrew przewidywaniom Wątroby, jej końca wcale nie widać. W najnowszym wywiadzie dla „Plejady” Joanna Zakrzewska, kolejna gwiazda „W11”, wyznała, że mimo starań członków obsady, stacja i ZASP wciąż nie zamierzają ustąpić. Choć dziś znana z TVN-owskiego show nadkomisarz cieszy się policyjną emeryturą, nadal liczy na otrzymanie należnych jej pieniędzy.
– Walczymy o tantiemy, które ma nam wypłacić ZASP jako organizacja, która nas reprezentuje, z ryczałtu, który wypłaca im TVN. Interesujące jest to, że ZASP nie chciał nam wypłacić tych pieniędzy, pomimo tego, że ma spory procent za pośrednictwo – powiedziała aktorka i była policjantka.
TVN nie wypłacił tantiem aktorom. „Wszyscy dostali, tylko nie my”
Gwiazda „W11” stwierdziła również, że otrzymywane na drodze ugód kwoty są jedynie „ochłapami”, a prawo wciąż stoi po stronie wyzyskujących aktorów – stacji i ZASP-u. Zauważyła również, że niemal wszyscy członkowie produkcji serialu otrzymywali należne im tantiemy, jednak główna obsada musiała obejść się ze znacznie niższymi pensjami.
– Powinni wypłacić nam dużo więcej pieniędzy, bo nasz program był w prime time przez 10 lat. Nie mieliśmy z tego ani złotówki. Tantiemy dostawali wszyscy, łącznie z producentką, montażystami, reżyserami… Wszyscy je dostawali, tylko nie my, grający w serialu. A to były jeszcze czasy, kiedy ludzie oglądali telewizję i TVN trochę na tym zarobił – powiedziała w rozmowie z „Plejadą” Zakrzewska.
na zdjęciu: Siedziba telewizji TVN przy ul. Wiertniczej w Warszawie. fot. PAP/Albert Zawada
Salonik
Komentarze
Pokaż komentarze (9)