Ceny u dentystów rosną szybciej niż inflacja – w lutym 2025 roku usługi stomatologiczne podrożały średnio o 9 proc. Eksperci ostrzegają, że sytuacja może się pogorszyć, a pacjenci coraz częściej rezygnują z leczenia z powodów finansowych. Z artykułu dowiesz się, dlaczego ceny u dentystów poszły w górę oraz które usługi w gabinetach stomatologicznych zanotowały wzrost cen.
Ceny leczenia zębów znów w górę
Zła wiadomość dla tysięcy pacjentów. W lutym ceny usług stomatologicznych wzrosły rok do roku o 9 proc. – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W analizie uwzględniono najczęściej wybierane procedury, takie jak ekstrakcje zębów, zakładanie koron porcelanowych, usuwanie kamienia nazębnego czy plombowanie bez leczenia kanałowego. GUS bada zarówno placówki publiczne, jak i prywatne.
Przeciętne gospodarstwo domowe przeznaczyło na usługi stomatologiczne 0,85 proc. swojego budżetu, podczas gdy ogólny udział wydatków na zdrowie wynosi 5,82 proc.
Pacjenci ograniczają leczenie
– Zmierzamy do dwucyfrowego wzrostu cen usług stomatologicznych. Może to nastąpić jeszcze w tym półroczu – ocenia dr n. med. Piotr Przybylski. Jak przypomina, w całym 2024 roku ceny usług dentystycznych wzrosły o 8,9 proc., a obecna dynamika może być jeszcze wyższa. Ekspert zwraca uwagę, że wielu pacjentów zaczyna ograniczać zakres leczenia, kierując się kosztami.
Wzrost cen w tym sektorze podwyższył ogólny wskaźnik inflacji o 0,31 punktu procentowego. Co ciekawe, większość usług zdrowotnych podrożała w mniejszym stopniu niż stomatologia – o 5,4 proc. rok do roku. Jeszcze rok temu było to 4,5 proc.
Leczenie zębów tylko dla zamożnych?
Droższe od dentysty okazały się jedynie usługi szpitalne – wzrost o 9,4 proc. Usługi lekarskie podrożały o 8,3 proc., a wyroby farmaceutyczne i sprzęt terapeutyczny – odpowiednio o 3,6 proc. i 1,6 proc.
Dr Przybylski tłumaczy, że ceny rosną m.in. przez wzrost kosztów materiałów, energii i utylizacji odpadów medycznych. Problemem pozostaje też postawa pacjentów – wielu z nich odwiedza gabinet dopiero w sytuacji silnego bólu, co prowadzi do kosztowniejszego leczenia.
Ekspert krytycznie ocenia też fakt, że udział wydatków na stomatologię w domowych budżetach jest tak niski. Jego zdaniem to efekt dwóch czynników: braku edukacji zdrowotnej i zbyt niskich zarobków, które uniemożliwiają leczenie w sektorze prywatnym. – Państwo dawno „zepchnęło” stomatologię do sektora prywatnego. To poważny problem, który wielu pacjentów zwyczajnie przerasta – podsumowuje Przybylski.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- O ile procent wzrosły ceny usług stomatologicznych w lutym 2025 roku
- Jakie konkretne zabiegi objęto analizą GUS
- Jaki jest udział wydatków na leczenie stomatologiczne w budżecie przeciętnego gospodarstwa domowego
- Jakie czynniki wpływają na wzrost cen w gabinetach stomatologicznych
- Dlaczego Polacy rzadko leczą zęby profilaktycznie
- Co zdaniem eksperta stanowi największy problem w systemie leczenia stomatologicznego w Polsce
TW
na zdjęciu: zabieg u dentysty, zdjęcie ilustracyjne. fot. MondayNews
Inne tematy w dziale Rozmaitości