na zdjęciu: podobizna Grzegorza Ciechowskiego. fot. Tookapic, pexels.com, CC0
na zdjęciu: podobizna Grzegorza Ciechowskiego. fot. Tookapic, pexels.com, CC0

Sąd zdecydował ws. spadku po Grzegorzu Ciechowskim. Córka została z niczym

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Wiele wskazuje na to, że to koniec walki o spadek po Grzegorzu Ciechowskim. Spór o majątek zmarłego artysty pomiędzy Anną Skrobiszewską, ostatnią żoną lidera Republiki, a Weroniką Ciechowską, jego córką, zakończył się triumfem pierwszej z wymienionych pań. „Sąd oddalił powództwo, uznając je za całkowicie bezzasadne”.

Testament Grzegorza Ciechowskiego, ugoda i tantiemy

Grzegorz Ciechowski, lider kultowej Republiki, zmarł w 2001 roku. W sporządzonym tuż przed śmiercią testamencie jako główną spadkobierczynię swojego majątku wskazał ostatnią żonę, Annę Skrobiszewską. Ostatnia wola artysty nie uwzględniła jednak jego córki, Weroniki Ciechowskiej. W 2006 roku Skrobiszewska zawarła z nią ugodę, na mocy której córka zmarłego muzyka otrzymała zachowek w wysokości 40 tysięcy złotych.

Reklama
Choć 18-letniej wówczas Weronice kwota ta wydawała się uczciwą rekompensatą, konflikt zaognił fakt, że jej macocha zaczęła gromadzić znaczny majątek dzięki prawom do tantiem po wokaliście Republiki. Jak potwierdził prawnik Skrobiszewskiej, Marcin Asłanowicz, w ciągu 20 lat wypłacono z tego tytułu łącznie 8 milionów złotych.


Sprawa w sądzie i zarzut nadużycia zaufania

24 marca odbyła się ostatnia rozprawa w toczącej się od lat sprawie. Jak poinformował Wojciech Skrobiszewski, obecny mąż Anny Skrobiszewskiej, sąd oddalił powództwo Ciechowskiej. Mimo że sąd uznał, iż Skrobiszewska „nadużyła zaufania” pasierbicy, podpisując z nią ugodę, z perspektywy prawa nie ma już możliwości zmiany jej warunków.

Reklama


Córka Grzegorza Ciechowskiego nie podda się. Apelacja w drodze

– Powództwo dotyczące tej ugody zostało złożone zbyt późno, dlatego sąd nie mógł tego roszczenia uwzględnić. Pani Skrobiszewska nadużyła zaufania Ciechowskiej, zmusiła ją do podpisania bardzo niekorzystnej ugody, gdy ta miała zaledwie 18 lat. Sąd wielokrotnie podkreślał, że moralna ocena tego działania jest jednoznaczna i może być przez każdego dokonana indywidualnie. Pani Weronika jest mocno sfrustrowana wynikiem – powiedział mecenas reprezentujący Weronikę Ciechowską. Zapowiedział także złożenie apelacji i kontynuowanie walki o spadek po zmarłym 24 lata temu artyście.


Reklama

na zdjęciu: podobizna Grzegorza Ciechowskiego. fot. Tookapic, pexels.com, CC0

Salonik

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj36 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Kultura