Były kick bokser i influencer Andrew Tate wrócił do Rumunii w związku z procesem o handel ludźmi. Do Bukaresztu podejrzany udał się wraz z bratem Tristanem. O tym i nie tylko w naszym podsumowaniu wydarzeń dnia.
Andrew Tate ponownie w Rumunii. Oto powód
Amerykańsko-brytyjski influencer Andrew Tate oraz jego brat Tristan wrócili z USA do Rumunii, gdzie od dwóch lat toczy się przeciwko nim proces o handel ludźmi i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Po wylądowaniu w Bukareszcie Andrew Tate oświadczył: "Niewinni ludzie nie uciekają przed niczym!”.
Bracia Tate to twarze tzw. manosfery – środowiska promującego kontrowersyjne i seksistowskie treści skierowane do młodych mężczyzn. Do lutego bracia byli objęci sądowym zakazem opuszczania Rumunii. Ich chwilowy wyjazd do USA odbył się za zgodą prokuratury. Media donoszą, że administracja Donalda Trumpa lobbowała za umożliwieniem wyjazdu Tate’ów za granicę.
Zgorzelec: Protest przeciwko imigrantom
W sobotę na moście granicznym w Zgorzelcu odbył się kolejny protest przeciwko polityce migracyjnej UE, zorganizowany przez Roberta Bąkiewicza i Kluby Gazety Polskiej. Kilkaset osób domagało się przywrócenia pełnych kontroli granicznych z Niemcami.
Na moście ustawiono symboliczne szlabany z napisami "Halt" i "Stop". Uczestnicy skandowali hasła: „Tu jest Polska”, „Stop relokacji”, „Precz z Unią Europejską”. Posłowie PiS Szymon Pogoda i Janusz Kowalski również zabrali głos, domagając się natychmiastowego uszczelnienia granic.
Premier Donald Tusk sprzeciwił się temu pomysłowi, uznając go za szkodliwy dla gospodarki i relacji transgranicznych. Wiceminister MSWiA Maciej Duszczyk dodał, że nie ma podstaw technicznych ani wywiadowczych do takich działań, a Polska nie wdroży paktu migracyjnego, jeśli miałby on wiązać się z przyjmowaniem migrantów z innych krajów UE. Z kolei KE stoi na stanowisku, że wszystkie państwa od przyszłego roku będą musiały wdrożyć pakt migracyjny.
Papież Franciszek wciąż w szpitalu. Musi uczyć się mówić
Papież Franciszek, który od połowy lutego przebywa w Poliklinice Gemelli w Rzymie z powodu obustronnego zapalenia płuc, musi na nowo nauczyć się mówić – poinformował kardynał Victor Manuel Fernandez.
Włoski lekarz Roberto Tarquini wyjaśnił, że to efekt przedłużonej tlenoterapii wysokoprzepływowej, która może uszkodzić błony śluzowe i mięśnie odpowiedzialne za fonację. Rehabilitacja może potrwać nawet miesiąc i wymaga intensywnej pracy z logopedą.
Papież ma w niedzielę po raz pierwszy od początku hospitalizacji pojawić się publicznie, błogosławiąc wiernych z okna szpitala.
Turcja: Imamoglu oskarżany o terroryzm
W Turcji narasta napięcie wokół zatrzymania burmistrza Stambułu Ekrema Imamoglu. W sobotę został przesłuchany przez policję w związku z oskarżeniami o powiązania z organizacją terrorystyczną PKK. Imamoglu stwierdził, że zarzuty są motywowane politycznie i oparte na anonimowych zeznaniach.
Protesty wybuchły w wielu miastach, a w samym Stambule w piątek uczestniczyło w nich 300 tys. osób. Władze zatrzymały 343 demonstrantów. Opozycja zwołała kolejne demonstracje w parku Sarachane. Rząd Erdogana mówi o „terroryzmie ulicznym” i zapewnia o niezależności sądów.
Zmarł Oleg Gordijewski – były pułkownik KGB
W wieku 86 lat zmarł Oleg Gordijewski, jeden z najbardziej znanych podwójnych agentów zimnej wojny. Były pułkownik KGB pracował jednocześnie dla brytyjskich służb MI5 i MI6, przekazując cenne informacje na temat działań ZSRR.
Po ujawnieniu jego działalności w 1985 roku Gordijewski zbiegł do Wielkiej Brytanii, co wywołało dyplomatyczny kryzys i wzajemne wydalenia dyplomatów przez Londyn i Moskwę. W 2007 roku został odznaczony przez królową Elżbietę II Orderem Świętego Michała i Świętego Jerzego za zasługi dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii.
Fot. Andrew Tate/PAP/EPA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka