Około 300 tysięcy osób zgromadziło się w piątek w Stambule, by zaprotestować przeciwko zatrzymaniu opozycyjnego burmistrza miasta, Ekrema Imamoglu. Opozycja wzywa do pokojowych demonstracji przeciwko Recepowi Tayyipowi Erdoganowi. Oto przegląd najważniejszych newsów z 22 marca.
Ogromne tłumy na ulicach Stambułu
Lider opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej (CHP), Ozgur Ozel, wezwał do pokojowych protestów i oskarżył władze o polityczne motywy działania. W piątek na ulice Stambułu wyszło aż 300 tysięcy ludzi.
Imamoglu został zatrzymany w środę wraz z ponad setką innych osób. Władze zarzucają mu korupcję i rzekome powiązania z organizacją terrorystyczną. Protesty ogarnęły nie tylko Stambuł, ale również Izmir i Ankarę. Policja użyła gumowych kul, gazu pieprzowego i armatek wodnych wobec demonstrantów. Władze wprowadziły zakaz zgromadzeń, a prezydent Erdogan zapewnił, że rząd "nie podda się terrorowi ulicy”.
Zachodnie media porównują te manifestacje do słynnych protestów w parku Gezi z 2013 roku – jednych z największych demonstracji antyrządowych w historii współczesnej Turcji.
USA: pokój pozwoli Ukraińcom żyć
Specjalny wysłannik USA ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff w rozmowie z Tuckerem Carlsonem ujawnił szczegóły zbliżających się rozmów pokojowych. W poniedziałek w Rijadzie odbędą się spotkania delegacji USA z Rosją oraz USA z Ukrainą, mające na celu dopracowanie warunków 30-dniowego zawieszenia broni.
Witkoff zaznaczył, że porozumienie ma obejmować m.in. wzajemny zakaz ataków na infrastrukturę energetyczną oraz moratorium na działania militarne na Morzu Czarnym. Podkreślił też konieczność przeprowadzenia wyborów prezydenckich na Ukrainie, choć Kijów uznaje to obecnie za niemożliwe ze względu na stan wojenny.
Witkoff odniósł się też do najtrudniejszych kwestii sporu – statusu Krymu i czterech okupowanych regionów (Donieckiego, Ługańskiego, Chersońskiego i Zaporoskiego). Jego wypowiedzi, zbliżone retoryką do stanowiska Donalda Trumpa, mogą wywołać kontrowersje – m.in. przez wspomnienie nieuznawanych międzynarodowo „referendów” na tych terenach.
Moody's utrzymuje rating Polski
Agencja Moody’s przeprowadziła przegląd oceny kredytowej Polski, utrzymując ją na poziomie „A2” ze stabilną perspektywą. W analizie podkreślono, że zagrożenia geopolityczne są łagodzone przez członkostwo w NATO, wzrost wydatków obronnych oraz poprawę relacji z Unią Europejską, co odblokowało istotne fundusze na inwestycje.
Moody’s przewiduje, że polska gospodarka w 2025 r. wzrośnie o 4 proc., napędzana przez konsumpcję prywatną i inwestycje. Deficyt sektora GG ma spaść z 6,1 do 5,8 proc. PKB, przy dalszym wzroście wydatków obronnych do 4,7 proc. PKB. Rating może zostać podwyższony, jeśli dojdzie m.in. do pełnego przywrócenia niezależności sądów oraz głębszej konsolidacji fiskalnej.
Wśród zagrożeń wskazano możliwe pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa w regionie i wycofanie wsparcia USA. Ewentualny atak na Polskę miałby – według agencji – natychmiastowy negatywny wpływ na rating.
Heathrow ponownie działa po pożarze podstacji
Lotnisko Heathrow w sobotę wróciło do normalnego funkcjonowania po awarii, która sparaliżowała jego pracę dzień wcześniej. Pożar transformatora w podstacji elektrycznej w miejscowości Hayes odciął zasilanie części lotniska, co wpłynęło na podróże ponad 200 tysięcy pasażerów.
W piątek po południu część lotów została wznowiona, a w sobotę port działa już bez zakłóceń. Heathrow to jedno z największych lotnisk na świecie i kluczowy węzeł komunikacyjny dla Europy.
Masowy protest w Stambule przeciwko rządowi/PAP/EPA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka