Piotr „Liroy” Marzec w zaskakujący sposób odniósł się do kwestii legalizacji związków jednopłciowych w Polsce. Raper i polityk, choć kilka lat temu był jednym ze współtwórców Konfederacji, dziś otwarcie popiera małżeństwa LGBT. – Zależy mi na tym, żeby ludzie byli wolni i decydowali o sobie – podkreślił w wywiadzie dla „Wirtualnej Polski”.
Od Konfederacji do wolności obywatelskiej
Choć polityczna aktywność Liroya w ostatnich latach nieco osłabła, artysta nadal chętnie komentuje bieżące sprawy. Przy okazji premiery filmu biograficznego Don't F**k with Liroy, muzyk ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów. W rozmowie z dziennikarzami „WP” odniósł się do tematu legalizacji związków osób tej samej płci, wyrażając poglądy odmienne od tych, które dominują w jego byłym ugrupowaniu politycznym.
– Jestem za tym, żeby ludzie mieli możliwość bycia szczęśliwymi. I tyle. A skoro jestem wolnościowcem, to zależy mi na tym, żeby ludzie byli wolni i decydowali o sobie. Ta idea przyświeca mi od dzieciństwa – powiedział.
Liroy: Polska jest gotowa na związki partnerskie
Zdaniem Liroya Polska jest już gotowa na wprowadzenie związków partnerskich dla osób tej samej płci. Jeszcze kilka lat temu, jak sam przyznaje, wydawało się to nie do pomyślenia – dziś uznaje to za realne. Artysta skrytykował jednocześnie polityków, którzy – jego zdaniem – grają tym tematem wyłącznie w celach wyborczych.
– Zauważyłem, że w polityce jest tak, że jeśli masz jakiś temat, to najlepiej ciągnąć go przez wiele kadencji. Nie chodzi o to, żeby go rozwiązać, tylko zbudować na nim retorykę. Politycy mówią, że coś zrobią, ale nie chcą tego robić od razu. To nie jest tak, że nie mogą – oni często po prostu nie chcą, bo „gonią królika” – ocenił.
Salonik
na zdjęciu: uczestnicy parady LGBT na ulicy Oxford w Sydney, Australia. Zdjęcie ilustracyjne. fot. EPA/Paul Braven
Inne tematy w dziale Społeczeństwo