Adopcja dzieci przez pary LGBT. Mróz: "To nie jest normalność"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 36
Piotr Mróz znów szokuje polski show-biznes. Tym razem krytycznie odniósł się do adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, czym rozzłościł między innymi aktorkę Urszulę Dębską. Mimo powszechnego oburzenia, Mróz stoi twardo przy swoim zdaniu: "To nie jest normalność”.

Adopcja dzieci przez pary jednopłciowe. Piotr Mróz jednoznacznie

W przeszłości Piotr Mróz wielokrotnie udowadniał, że twardo stoi przy swoich konserwatywnych wartościach, nie uginając się pod negatywną reakcją swojego otoczenia i internautów. Tym razem aktor postanowił wypowiedzieć się na temat adopcji dzieci przez pary jednopłciowe – i chociaż raczej nikogo nie zdziwiło, że jako katolik i tradycjonalista jest przeciwnikiem tego pomysłu, kolejny raz swoimi słowami wywołał niemałą aferę. W rozmowie z magazynem “Świat Gwiazd” Mróz stwierdził:

– Mówię kategorycznie nie. Trzeba sobie postawić pytanie: "Jak powstają dzieci?". Zbliżenie mężczyzny i kobiety. W parach homoseksualnych też dochodzi do zbliżenia, to niech sobie zrobią dziecko. A dlaczego nie zrobią? Bo to jest fizycznie niemożliwe. Czyli to nie jest normalność. Życie powstaje w związku między kobietą a mężczyzną

Jak możecie się domyślić, nie trzeba było długo czekać na reakcje oburzonych. Jednak nie tylko anonimowi internauci sprzeciwili się konserwatywnym poglądom Mroza. Aktorka Urszula Dębska również skrytykowała swojego kolegę z branży, zarzucając mu, że z góry osądza osoby LGBT jako niezdolne do założenia rodziny. Podkreśliła przy tym, że dysfunkcje mają swoje źródło w przemocy, uzależnieniach czy braku stabilności emocjonalnej, nie orientacji seksualnej rodzica.   


"Rodzina dysfunkcyjna"

“Przeszukuję w internecie każdą definicję określenia "rodzina dysfunkcyjna", ale nigdzie nie znalazłam, żeby płeć i orientacja rodziców miała wpływ na określenie rodziny jako dysfunkcyjna. Dysfunkcyjność rodziny odnosi się do problemów takich jak przemoc, zaniedbanie, uzależnienia czy brak stabilności emocjonalnej, a nie do orientacji seksualnej rodziców. Szerzenie takich opinii wprowadza społeczeństwo w błąd” – napisała pod postem z wywiadem Mroza aktorka.

Ten odpowiedział Dębskiej w krótki, acz dosadny sposób, pokazując, że nie zamierza zmienić swojego zdania w temacie: “Dziecko musi mieć ojca i matkę, inny model rodziny nie jest normalny i upośledza emocjonalnie dziecko, to moje zdanie” - odparł Mróz. 


Fot. Instagram/Piotr Mróz

Salonik24 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj36 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (36)

Inne tematy w dziale Rozmaitości