Opóźnienie z drugą linią metra. Warszawiacy muszą uzbroić się w cierpliwość

Budowa metra na ostatniej prostej? Nie do końca

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podczas wizyty na budowie 19 marca zapowiedział, że prace nad drążeniem tuneli zakończą się w maju 2025 r. Jednak to nie oznacza końca inwestycji, bowiem do zakończenia całego odcinka pozostaje jeszcze mnóstwo pracy.

Tarcza drążąca tunel pokonała już ostatnie 500 metrów pod ul. Górczewską w stronę stacji Bemowo, ale tempo prac jest ograniczone ze względów bezpieczeństwa – maszyna przesuwa się tylko o metr na godzinę.

Projekt budowy zachodniego odcinka II linii metra rozpoczął się w 2016 roku, ale od samego początku napotykał na liczne trudności - wielomiesięczne opóźnienia w wydawaniu pozwoleń budowlanych, przeciągające procedury wywłaszczeniowej i rozbiórkę prywatnej betoniarni na terenie przyszłej bazy techniczno-postojowej Karolin.

Wzrosły z biegiem czasu koszty inwestycji – wykonawca, firma Gülermak, zażądała dodatkowych 600 mln zł, tłumacząc ten krok wzrostem cen materiałów budowlanych po pandemii i wojnie w Ukrainie. "Gazeta Wyborcza" wylicza też opóźnienia w zakopywaniu strategicznych linii energetycznych, na które latem 2024 r. trzeba było czekać kilka miesięcy, a także awarie podczas drążenia tuneli - w tym osunięcie się nawodnionego gruntu na stacji Chrzanów.

Zobacz takżeBank wydał pilny komunikat. Przestaną działać BLIK i karty płatnicze

Nowy harmonogram: kiedy pojedziemy metrem?

Podpisany 20 marca aneks terminowy do umowy z wykonawcą zakłada zakończenie robót na stacjach pasażerskich przed wakacjami 2026 r. Oddanie całego odcinka do użytku odbędzie się po odbiorach technicznych i uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie, czyli realny termin II linii metra to dopiero 2027 rok. Stacja Techniczno-Postojowa Karolin zostanie oddana w późniejszym terminie.

- Będzie aneks do umowy i przesunięcie terminu jej zakończenia z października 2025 r. na listopad 2026 r. Potem konieczne są jeszcze odbiory, więc pasażerowie mogliby pojechać ostatnim odcinkiem w 2027 r. - zapowiedział w "Gazecie Wyborczej" Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy Gülermaka.

Mimo postępu prac, budowa wciąż jest daleka od ukończenia. Na każdej nowej stacji trzeba m.in.: zainstalować 300 km kabli, wybetonować podtorze, ułożyć szyny, dokończyć budowę peronów i pomieszczeń technicznych

Prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk zapowiedział, że wkrótce warszawiacy będą mogli osobiście zobaczyć postęp prac podczas dni otwartych na budowie. Druga linia metra była obietnicą poprzedniej prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Ona i warszawska PO przekonywali, że uda się zakończyć inwestycję do 2022 roku.