Rynek pomp ciepła w Polsce zmaga się z kryzysem – sprzedaż spadła o 35 proc. w 2024 roku. PORT PC wskazuje na nadużycia w programie „Czyste Powietrze”, wzrost cen energii i odejście od unijnych standardów. Branża liczy na poprawę w 2025 roku. Jakimś rozwiązaniem mają być bardziej atrakcyjne stawki za eksploatację w nadchodzących miesiącach.
Spadek sprzedaży pomp ciepła
Według Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) rynek pomp ciepła w Polsce zanotował znaczący spadek w 2024 roku. Sprzedaż tych urządzeń do hurtowni i dystrybutorów zmniejszyła się o ponad 35 proc. w porównaniu z rokiem 2023, a najbardziej ucierpiały pompy ciepła typu powietrze-woda, których sprzedaż spadła o 37 proc..
Eksperci PORT PC, na których powołuje się Business Insider Polska, wskazują na trzy główne przyczyny tego zastoju:
- Nadużycia w programie „Czyste Powietrze”, które obniżyły jakość instalacji,
- Wzrost cen energii elektrycznej, który zwiększył koszty eksploatacji,
- Zmiany w certyfikacji pomp ciepła, które według branży są sprzeczne z unijnymi regulacjami.
Zdaniem ekspertów, mimo trudnego roku 2024, perspektywy dla rynku pomp ciepła w 2025 r. mogą być optymistyczne.
Program „Czyste Powietrze” w ogniu krytyki
Jak informuje Business Insider Polska, eksperci PORT PC zwracają uwagę na nadużycia w systemie dotacji w programie „Czyste Powietrze”. Dofinansowanie do 100 proc. kosztów inwestycji dla najuboższej grupy beneficjentów miało doprowadzić do fali oszustw i spadku jakości instalacji.
„Nagłaśnialiśmy te zjawiska już w ubiegłym roku, a o patologiach donosiły wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Rząd nie zareagował na te problemy, co wpłynęło negatywnie na reputację całej branży” – mówi w rozmowie z Business Insider Polska Paweł Lachman, prezes PORT PC.
Według ekspertów brak odpowiedniego nadzoru nad programem doprowadził do sytuacji, w której wielu użytkowników padło ofiarą nieuczciwych firm, a same pompy ciepła zyskały niesprawiedliwie negatywny wizerunek w oczach konsumentów.
Ceny prądu a opłacalność pomp ciepła
Drugim czynnikiem hamującym rozwój rynku pomp ciepła był drastyczny wzrost cen energii elektrycznej. Choć ceny były zamrożone na poziomie 412 zł/MWh, to limit zużycia wynosił 1,5 MWh półrocznie – co w przypadku użytkowników pomp ciepła jest zdecydowanie zbyt niskim progiem.
„Wzrost rynkowych cen prądu w 2023 r. sięgał ponad 80 proc. Nie dano ochrony użytkownikom pomp ciepła, podczas gdy ceny gazu ziemnego pozostawały zamrożone niezależnie od zużycia” – podkreśla Lachman w rozmowie z Business Insider Polska.
Zdaniem ekspertów branżowych, preferowanie paliw kopalnych kosztem technologii zeroemisyjnych było strategicznym błędem.
Lista ZUM w programie „Czyste Powietrze” pod lupą Brukseli
Jak wskazuje Business Insider Polska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) w połowie 2024 r. wprowadził Listę ZUM (Zielonych Urządzeń i Materiałów). Mimo że miała ona zapewnić wysoką jakość dofinansowanych urządzeń, eksperci twierdzą, że doprowadziła do odwrotnego efektu.
„Z listy wykluczono urządzenia z europejskimi certyfikatami, np. HP Keymark. Inwestorzy muszą przechodzić polskie badania, co obniża ich konkurencyjność. Ponadto lista jest niezgodna z bazą EPREL dopuszczającą urządzenia na unijny rynek. To łamanie prawa UE” – alarmuje prezes PORT PC.
Z tego powodu PORT PC złożyło skargę do Komisji Europejskiej w grudniu 2024 r., zarzucając polskiemu rządowi naruszanie zasad uczciwej konkurencji. Jak informuje Business Insider Polska, rozmowy z przedstawicielami Komisji odbędą się w najbliższych tygodniach.
Taryfa szansą na odbicie pomp ciepła?
Mimo problemów, PORT PC widzi szansę na odbicie w 2025 roku. Kluczowym czynnikiem jest nowy system cen energii, który pozwala użytkownikom pomp ciepła korzystać z bardziej rynkowych stawek, niezależnie od poziomu zużycia. Dzięki temu pompy ciepła mogą stać się nawet o 60 proc. tańsze w eksploatacji niż ogrzewanie gazem. Według analiz PORT PC, jeśli sytuacja się ustabilizuje, sprzedaż pomp ciepła w 2025 r. może wzrosnąć nawet o 50 proc.
Eksperci wskazują również na potrzebę wprowadzenia dedykowanych taryf dla użytkowników pomp ciepła, które umożliwią efektywne zarządzanie zużyciem energii.
„Optymalnym rozwiązaniem byłaby taryfa trójstrefowa G13 i inteligentne liczniki energii” – podkreśla Lachman w rozmowie z Business Insider Polska.
Bez strategii się nie uda
Według PORT PC kluczowe dla przyszłości rynku pomp ciepła będą przygotowywane dokumenty strategiczne, takie jak:
- Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu,
- Krajowy Plan Renowacji Budynków.
Eksperci zwracają uwagę, że polityka państwa musi sprzyjać dekarbonizacji i elektryfikacji ogrzewania, zamiast faworyzować paliwa kopalne.
„Potrzebujemy zintegrowanych działań: wsparcia produkcji pomp ciepła w Polsce, honorowania europejskich certyfikatów oraz kampanii informacyjnych dla konsumentów” – podsumowuje Lachman w rozmowie z Business Insider Polska.
MP
Rynek pomp ciepła w kryzysie, fot. Canva
Inne tematy w dziale Gospodarka