Polski rząd kontynuuje zaostrzanie polityki wobec e-papierosów. Zmiany mogą doprowadzić do tego, że e-papierosy znikną z rynku. Po decyzji Senatu nowelizacja ustawy tytoniowej trafiła do prezydenta, a Ministerstwo Zdrowia zapowiada kolejne ograniczenia – w tym całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów. Wzrost akcyzy na te produkty może diametralnie zmienić rynek. Dodatkowo, prace legislacyjne znalazły się pod nadzorem Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA).
Wzrost akcyzy i jego skutki
Senat zatwierdził nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, która przewiduje znaczący wzrost obciążeń podatkowych na e-papierosy, zarówno jednorazowe, jak i wielorazowe. Nowe regulacje obejmują również podgrzewane wyroby tytoniowe, które w ostatnich latach zyskały na popularności. Decyzja ta wpisuje się w szerszą strategię rządu, mającą na celu ograniczenie dostępności alternatywnych wyrobów nikotynowych poprzez wzrost ich cen.
Jednorazowe e-papierosy: Obecnie kosztują około 30 zł za sztukę. Po podwyżce ich cena może wzrosnąć do około 80 zł, uwzględniając akcyzę i VAT.
Wkłady do podgrzewaczy tytoniu: Obecnie paczka wkładów kosztuje około 19,50 zł. Po podwyżce akcyzy cena wzrośnie średnio o 1 zł, co daje nową cenę około 20,50 zł.
Podczas gdy akcyza na e-papierosy rośnie drastycznie, tradycyjne papierosy również podlegają podwyżkom podatkowym, ale ich sprzedaż nie zostaje dodatkowo ograniczona. Podgrzewacze tytoniu, mimo minimalnie wyższych stawek akcyzy, nadal pozostaną mniej restrykcyjnie regulowane. W efekcie, nowe regulacje mogą sprawić, że tradycyjne papierosy staną się relatywnie bardziej dostępne niż e-papierosy, co rodzi pytania o rzeczywiste cele legislacyjne.
Ministerstwo Zdrowia zapowiada kolejne zakazy
Minister zdrowia Izabela Leszczyna potwierdziła, że rząd pracuje nad dalszymi ograniczeniami dotyczącymi e-papierosów i innych produktów nikotynowych. Kluczowe zmiany obejmują:
- Zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów – przepisy te będą podlegały unijnej notyfikacji, co może opóźnić ich wejście w życie.
- Zakaz sprzedaży wyrobów nikotynowych, które nie są uregulowane w polskich ustawach – oznacza to, że wszelkie nowe formy produktów, które nie mieszczą się w obecnych regulacjach, nie będą mogły być legalnie sprzedawane.
- Wprowadzenie jednolitych opakowań – rozwiązanie to stosowane jest już w 25 krajach i ma na celu ograniczenie atrakcyjności produktów nikotynowych.
Ograniczenia sprzedaży i reklamy
Obok nowych zakazów, Sejm prowadzi prace nad projektem wprowadzającym kolejne obostrzenia:
- Zakaz sprzedaży e-papierosów osobom poniżej 18. roku życia – bez względu na to, czy zawierają nikotynę, czy nie.
- Zakaz sprzedaży woreczków nikotynowych osobom niepełnoletnim oraz ich dystrybucji w miejscach publicznych, takich jak szkoły, szpitale czy obiekty sportowe.
- Zakaz sprzedaży internetowej oraz w automatach – dotyczy zarówno e-papierosów, jak i woreczków nikotynowych.
- Zakaz reklamowania e-papierosów i produktów nikotynowych.
- Zakaz używania e-papierosów bez nikotyny w miejscach publicznych – dotychczas zakaz dotyczył jedynie produktów zawierających nikotynę.
Nadzór CBA nad procesem legislacyjnym
W trakcie prac nad ustawą pojawiły się wątpliwości dotyczące przejrzystości procesu legislacyjnego. Poseł Janusz Cieszyński złożył wniosek o objęcie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne nadzoru nad pracami legislacyjnymi dotyczącymi projektu zakazującego podgrzewanych wyrobów tytoniowych o charakterystycznym aromacie. Argumentował, że skala wpływów na proces legislacyjny i potencjalne zagrożenia związane z nieprzejrzystym lobbingiem mogą wymagać interwencji służb antykorupcyjnych. wydaje się mieć uzasadnienie.
Branża e-papierosów pod presją
Przedstawiciele branży argumentują, że nowe przepisy wpłyną na likwidację miejsc pracy oraz doprowadzą do rozwoju szarej strefy. Eksperci ostrzegają również, że gwałtowny wzrost akcyzy może doprowadzić do większego importu nielegalnych produktów, co zamiast ograniczyć dostępność e-papierosów, przeniesie ich sprzedaż poza legalny rynek.
Nowe regulacje – komu zaszkodzą, komu pomogą?
Polski rząd wprowadza przepisy, które znacząco ograniczają dostępność e-papierosów, podczas gdy tradycyjne papierosy i podgrzewacze tytoniu pozostają na rynku. Podczas gdy ceny e-papierosów rosną gwałtownie w wyniku podwyżek akcyzy i nowych zakazów sprzedaży, konwencjonalne wyroby tytoniowe, mimo podwyżek podatkowych, wciąż pozostają dostępne w sprzedaży detalicznej. Podgrzewacze tytoniu, mimo wzrostu akcyzy, nadal będą regulowane mniej restrykcyjnie niż e-papierosy, co może wpłynąć na zmianę preferencji konsumentów.
Wszystko wskazuje na to, że nowe regulacje wyraźnie faworyzują tradycyjne papierosy, które pozostają legalne i dostępne pomimo restrykcji nałożonych na ich alternatywy.
Przyjęta przez Senat nowelizacja ustawy czeka teraz na podpis prezydenta. W międzyczasie kolejne projekty trafiły do Brukseli w celu notyfikacji. Zmiany w prawie, choć rozłożone na kilka etapów, mają fundamentalnie zmienić rynek e-papierosów w Polsce.
red.
Fot: Posiedzenie Senatu, PAP/Piotr Nowak
Inne tematy w dziale Rozmaitości