Polacy mogą spać spokojnie – Tomasz Karolak zadeklarował gotowość wstąpienia do armii. Aktor twierdzi, że bez zawahania zgłosi się na ogłoszone niedawno przez Donalda Tuska ćwiczenia wojskowe, a w razie konfliktu zbrojnego będzie pierwszy do obrony kraju: "Rodzinę wyślę oczywiście za granicę, a sam na front".
Szkolenia wojskowe dla Polaków. Tomasz Karolak gotowy na wstąpienie do armii
W poprzedni piątek Donald Tusk podczas wystąpienia w Sejmie ogłosił, że prowadzone są prace nad programem szkolenia wojskowego dla każdego mężczyzny w Polsce. Ćwiczenia będą dobrowolne, a wojsko za 27 dni treningu zapłaci ochotnikowi 6 tysięcy złotych. Pomysł wzbudził pewne kontrowersje, jednak nie brakuje osób deklarujących gotowość do wzięcia udziału w szkoleniach. Jedną z nich jest Tomasz Karolak, który w rozmowie z "Plejadą" stwierdził, że nie tylko ma zamiar wziąć udział w 27-dniowym programie, ale i w razie potencjalnego konfliktu zbrojnego jest gotowy stanąć do obrony naszego kraju. Jak wytłumaczył, pochodzi z rodziny o tradycjach wojskowych – jego rodzice, Hanna i Andrzej Karolakowie, byli oficerami Ludowego Wojska Polskiego i służyli w Pułku Lotniczym i Dywizjonie Rakietowym.
– Nie wiadomo, co może się za chwilę stać. Uważam, że w tej sytuacji geopolitycznej, w której się znajdujemy, o czym pisał już Gombrowicz, dobrze by było, żeby ludzie umieli strzelać. Ja akurat umiem strzelać, bo jestem z rodziny wojskowej. Jak byłem nastolatkiem, to każdego Dnia Dziecka mieliśmy taki rodzaj przysposobienia obronnego, ale chętnie dowiem się, jak działa współczesne pole walki – powiedział 53-letni aktor.
Tomasz Karolak: sam ruszę na front
Patriotyczne tradycje rodzinne powodują, że Karolak jest gotowy stanąć do służby wojskowej w razie zagrożenia bezpieczeństwa Polski. Aktor zadeklarował, że w wypadku konfliktu zbrojnego bez zawahania zgłosi się do służby, przy czym podkreślił, że uprzednio zadba o swoją rodzinę, partnerkę Violettę Kołakowską i dzieci Lenę i Leona, wysyłając ich w bezpieczne miejsce.
– Tak jak powiedziałem, jestem z rodziny wojskowej i nie jest mi to obce. Ja nie jestem człowiekiem, który będzie uciekał, jeśli trzeba będzie bronić kraju. Rodzinę wyślę oczywiście za granicę, a sam na front – zadeklarował Karolak.
na zdjęciu: ćwiczenia wojskowe, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Salonik
Inne tematy w dziale Rozmaitości