Zbigniew Ziobro podczas ostatniej konferencji zarzucił Jerzemu Owsiakowi otrzymywanie pieniędzy od rządu Donalda Tuska. Lider WOŚP stanowczo odcina się od zarzutów i w emocjonalnym wpisie grzmi na byłego ministra sprawiedliwości oraz wspomina o otrzymywanych w styczniu groźbach: "Zbójecki ton!" - grzmi Owsiak.
Wczoraj były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zorganizował konferencję prasową, podczas której poruszył temat finansowania przez rząd Donalda Tuska organizacji i spółek wspierających go podczas ostatnich wyborów parlamentarnych.
Wśród nich polityk wymienił Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, która na przestrzeni ostatnich lat miała otrzymać z pieniędzy spółek Skarbu Państwa sowite dotacje. Padły również oskarżenia o niejasności w finansowaniu pomocy dla powodzian podczas zeszłorocznych powodzi na Dolnym Śląsku.
Ziobro: Tusk wybrał Owsiaka
– Donald Tusk z nieznanych powodów nie zdecydował się udzielić wsparcia finansowego organizacjom takim jak Polski Czerwony Krzyż, Caritas, Polska Akcja Humanitarna (...), ale wybrał organizację, która ma doświadczenie logistyczne w zakresie wyposażenia szpitali (...) półki Skarbu Państwa zostały zmuszone do przekazywania kolejnych milionów na rzecz fundacji pana Owsiaka – przekazał podczas konferencji Zbigniew Ziobro.
Na reakcję Jerzego Owsiaka długo nie trzeba było czekać. Wkrótce po konferencji z udziałem Ziobry lider WOŚP zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis, w którym stanowczo odciął się od oskarżeń o bycie finansowanym przez rząd Donalda Tuska. Jako dowód na swoją niewinność podał, że na należących do niego i jego fundacji kontach bankowych nie ma śladów po przelewach na rzekome milionowe kwoty.
Oświadczenie Owsiaka
"Nigdy nie otrzymaliśmy od jakiegokolwiek urzędnika piastującego obecnie urząd, premiera czy związanego z nim przedstawiciela władzy, środków w wysokości 40 milionów złotych. (...) to nie są drobne pieniądze. Musi być przelew, musi być ślad na koncie bankowym, aby ta operacja, tak jak mówi Zbigniew Ziobro, zaistniała. A jest to do sprawdzenia w minutę. Nasze konto bankowe może być skontrolowane przez każdą powołaną do tego instytucję, a myślę, że najlepsza będzie tu policja" – wyjaśnił Owsiak.
W dalszej części wpisu lider WOŚP oskarżył Zbigniewa Ziobrę o przyjmowanie "zbójeckiego tonu" i napędzanie hejtu przeciwko jego osobie. Wspomniał przy tym o groźbach, które na początku tego roku otrzymywał od anonimowych internautów – o motywowanie których wówczas oskarżył TV Republikę.
"Zbójecki ton i narracja, jaką prowadzi były minister sprawiedliwości, znane mi są od wielu lat. (...) Do różnych oskarżeń jesteśmy i my jako fundacja, i ja osobiście, już przyzwyczajeni, i do tych przerażających, jak związanych z odebraniem mi życia, i do tych kuriozalnych, łatwych do sprawdzenia, jak chociażby z tymi 40 mln zł" – stwierdził obruszony działacz.
Fot. Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości/PAP/Jerzy Owsiak
Salonik24
Inne tematy w dziale Społeczeństwo