Zatrzymany przez CBŚP w ubiegłym tygodniu prezenter TVN Turbo Adam K. wciąż utrzymuje, że jest niewinny. Tymczasem jego pracodawca zdecydował się na bezterminowe wstrzymanie współpracy z nim i Sebastianem K., kolejnym pracownikiem stacji podejrzanym o przestępstwa skarbowe. "Jako TVN kładziemy nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów" - brzmi oświadczenie stacji.
Obecnie toczą się postępowania przeciwko dziesięciu osobom zatrzymanym w ubiegłym tygodniu przez CBŚP. Influencerzy i gwiazdy show-biznesu, którym postawiono zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się wyłudzaniem podatku VAT oraz organizowania nielegalnych gier hazardowych zdecydowali się na pełną współpracę ze służbami, jednak znany z TVN Turbo prezenter Adam K., konsekwentnie zapewnia media o swojej niewinności i odcina się od oskarżeń. Jak zapewnił w oficjalnym oświadczeniu, zrobi wszystko, by "bronić prawdę" i ochronić swoje dobre imię.
Adam K.: "Jestem niewinny"
"Nie przyznaję się do zarzucanych mi czynów (...) Jestem niewinny. Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw, bronił prawdy i nie pozwolę na szkalowanie mnie i mojego wizerunku, na który pracowałem całe zawodowe życie" – pisał Adam K., wyjaśniając również, że jego jedyny związek z badanym przez prokuraturę procederem to udzielenie swojego wizerunku w akcjach promocyjnych. "Umowa obejmowała wyłącznie wykorzystanie mojego wizerunku i promocji dwóch akcji na moich kanałach społecznościowych" - dodał.
Reakcja TVN
Bardziej asekurancko do sprawy podszedł jednak pracodawca Adama K. Jak wynika z oświadczenia przekazanego mediom przez TVN, stacja bezterminowo wstrzymuje współpracę z podejrzanym o przestępstwa skarbowe prezenterem, dopóki ten nie zostanie w pełni oczyszczony z zarzutów – a patrząc na to, jak długo trwać mogą dochodzenie oraz czynności procesowe, dziennikarz przez dłuższy czas pozostanie bez pracy. Kolejną osobą, z którą TVN Turbo zawiesił umowę jest Sebastian K., znany jako "Kickster", który wraz z Adamem K. prowadził program "Automaniak".
"Jako TVN Warner Bros. Discovery kładziemy nacisk na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich naszych pracowników i współpracowników. Współpraca nad realizacją bieżących odcinków programów z udziałem osób zaangażowanych w sprawę zostanie wstrzymana do momentu jej wyjaśnienia. Nie planujemy zmian w emisji odcinków nagranych do tej pory" – przekazali przedstawiciele stacji portalowi press.pl.
Fot. Adam K., TVN Turbo/screen
Salonik24
Inne tematy w dziale Kultura