Dziennikarz TVN zatrzymany przez CBŚP. "Nie pozwolę na szkalowanie mojego nazwiska"

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Prezenter TVN Turbo Adam K. był jedną z osób zatrzymanych w niedawnej akcji CBŚP przeciwko gwiazdom organizującym nielegalne loterie. Zdaniem dziennikarza jest on jednak niewinny i nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. "Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw".

CBŚP i KAS na łowach wśród celebrytów i dziennikarzy

Przed kilkoma dniami Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty dziesięciu osobom, w tym popularnym twórcom internetowym, którzy mogą się poszczycić milionowymi zasięgami i licznym gronem nieletnich fanów. Zatrzymani Adam K., Michał P., Michał B., Wojciech G., Krzysztof R., Adam Z., Szymon K., Robert M., Lexy C., Adam K. i youtuber Boxdel w szeroko zakrojonej akcji CBŚP są podejrzani o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się wyłudzaniem podatku VAT oraz organizowaniem nielegalnych gier hazardowych.

Większość z infleuncerów zamieszanych w skandal zdecydowało się na pełną kooperację ze służbami, jednak Adam K., znany prezenter TVN Turbo, oficjalnie postanowił sprzeciwić się prowadzonemu przeciwko niemu postępowaniu. Zdaniem dziennikarza, jest on niewinny, a w sprawę został uwikłany poprzez wykorzystanie jego wizerunku pomimo jego niewiedzy.  


Adam K. złożył oświadczenie

"W związku z zatrzymaniem przez funkcjonariuszy CBŚP i przesłuchaniem w prokuraturze szczecińskiej składam następujące oświadczenie. Nie przyznaję się do zarzucanych mi czynów. Podczas przesłuchania złożyłem stosowne i obszerne wyjaśnienia. Umowa obejmowała wyłącznie wykorzystanie mojego wizerunku i promocję dwóch akcji na moich kanałach społecznościowych. Jestem niewinny" – oświadczył Adam K.

Dziennikarz podkreslił również, że nie zamierza poddawać sprawy i będzie walczył o swoją wolność w sądzie. W opublikowanym na Instagramie oświadczeniu Adam K., zapewnił również fanów, że pozostaje krystaliczną postacią niemającą związku z całym skandalem.

"Z całą stanowczością będę dochodził swoich praw, bronił prawdy i nie pozwolę na szkalowanie mnie i mojego wizerunku, na który pracowałem całe zawodowe życie. Dziękuję z całego serca za ogrom wsparcia, które moi bliscy i ja otrzymaliśmy w tym trudnym czasie" – zapowiedział prezenter.  


Fot. Adam K., dziennikarz TVN Turbo/screen

Salonik24

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Kultura