800 plus tylko dla biedniejszych. Rafał Brzoska się wygadał

Redakcja Redakcja 800 plus Obserwuj temat Obserwuj notkę 164
Szef zespołu deregulacyjnego, pracującego na rzecz rządu Donalda Tuska, jest zwolennikiem ograniczenia 800 plus i wprowadzenia kryterium dochodowego. Rafał Brzoska przyznał w RMF FM, że nie pobiera świadczenia z szacunku do polskiego państwa.

Prezes InPostu, Rafał Brzoska, w rozmowie na antenie RMF FM mocno skrytykował brak kryterium dochodowego w programie 800 plus. Jego zdaniem świadczenie powinno pełnić funkcję wyrównującą szanse społeczne, a nie być powszechnie dostępnym dodatkiem dla wszystkich. 

Brzoska: 800 plus powinno trafiać do potrzebujących

Brzoska otwarcie przyznał, że sam nie pobiera 800 plus na swoje dzieci, ponieważ uważa, że świadczenie to nie jest mu potrzebne. – Nie pobieram 800 plus na żadne z moich dzieci, bo jestem patriotą. Uważam, że nie należy mi się – powiedział.

Według prezesa InPostu, wsparcie finansowe od państwa powinno być kierowane do rodzin, które rzeczywiście go potrzebują, na przykład tych, które nie mogą sobie pozwolić na odpowiednią edukację swoich dzieci. – Jeżeli ktoś ma wystarczające dochody, powinien sam zadbać o rozwój swoich dzieci – podkreślił Brzoska.

Biznesmen zaznaczył również, że wprowadzenie kryterium dochodowego w programach socjalnych jest niezwykle istotne. Jego zdaniem, należy oddzielić rzeczywistą pomoc potrzebującym od powszechnej redystrybucji środków publicznych.  Przypomnijmy, że minister Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zajmująca się pracami resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, wielokrotnie informowała, że świadczenie 800 plus zostanie utrzymane. 


Brzoska o jednym pomyśle Nawrockiego: korzystny

Podczas rozmowy Brzoska odniósł się także do propozycji Karola Nawrockiego, kandydata PiS na prezydenta, dotyczącej wprowadzenia zerowego PIT-u dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci.

Zdaniem prezesa InPostu, to rozwiązanie może być korzystne, jeśli rzeczywiście skłoni więcej osób do aktywności zawodowej. Brzoska zwrócił jednak uwagę na rosnący problem związany z postrzeganiem pracy w Polsce. – Mamy narastający kult przeciwko pracy – zauważył, dodając, że coraz większa część gospodarki opiera się na wydatkach socjalnych zamiast na realnym wzroście. Jednocześnie gość RMF FM, pytany o obniżkę VAT z 23 do 22 proc., odparł, że propozycja nie zyskała akceptacji w zespole deregulacyjnym. 

Według Brzoski, kluczowe dla Polski powinny być reformy wspierające rozwój gospodarczy. – To rozwój, a nie wydatki socjalne, powinien być priorytetem – podsumował w RMF FM. 

 

Fot. Rafał Brzoska/screen RMF FM

Red. 



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj164 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (164)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo