Żandarmeria Wojskowa od rana prowadzi czynności w mieszkaniu dziennikarki Ewy Stankiewicz. Przed laty nagrywała ona filmy na temat katastrofy smoleńskiej. Według relacji Stankiewicz, mundurowi poszukują szczątków Tupolewa.
Żandarmeria Wojskowa od rana prowadzi czynności
Żandarmeria Wojskowa od ok. godziny 6 rano jest w mieszkaniu Ewy Stankiewicz. - Żandarmeria Wojskowa przeszukuje nasze mieszkanie, szukając części Tupolewa – te, które Putin zostawił Tuskowi lub te, które niszczały przez lata w bliźniaczym Tupolewie, kiedy uwiarygadniano kłamstwa Anodiny - napisała dziennikarka w mediach społecznościowych.
"Szukają części Tupolewa"
- Przeszukali wszystkie pomieszczenia włącznie z komórką lokatorską. Okazano nakaz przeszukania i poinformowano, że szukają części Tupolewa. Mają listę około 20 części, których poszukują - opowiadała Stankiewicz w Republice. Dziennikarka jest żoną Glenna Jorgensena, byłego eksperta podkomisji smoleńskiej pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza. To duński naukowiec, który podważał tezy zawarte w raporcie komisji Millera i MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej.
Żandarmeria Wojskowa potwierdziła, że wykonuje czynności na zlecenie Prokuratury Krajowej w mieszkaniu Ewy Stankiewicz. Chodzi o sprawę "przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków mającego miejsce w bliżej nieustalonym czasie, nie wcześniej niż 24 czerwca 2016 roku w Warszawie i innych nieustalonych miejscach, przez członków Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego poprzez zniszczenie, utratę lub ukrycie udostępnionych im 23 dowodów rzeczowych zabezpieczonych do postępowania PK III 1 Ds. 1.2016".
Na miejscu są dziennikarze m.in. Republiki i wPolsce24. Funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej prosili media o to, by nie utrudniały oględzin mieszkania i piwnicy, przynależnej do lokalu, w którym mieszka Ewa Stankiewicz z Glennem Jorgensenem.
Fot. Przeszukanie Żandarmerii Wojskowej w mieszkaniu Ewy Stankiewicz/X
Inne tematy w dziale Społeczeństwo