Po decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy, Polska może znaleźć się pod presją amerykańskiej administracji – ocenia ekspert ds. bezpieczeństwa kmdr por. rez. Artur Bilski. Jednym z możliwych kroków miałoby być zdjęcie ochrony przeciwrakietowej lotniska w Rzeszowie, kluczowego w procesie dostarczania uzbrojenia na Ukrainę. Jakie mogą być konsekwencje tej decyzji dla Polski i całego regionu?
Trump naciska na pokój z Rosją. Co z Ukrainą?
Biały Dom ogłosił zawieszenie wszelkiej pomocy wojskowej dla Ukrainy – zarówno tej w drodze do kraju, jak i znajdującej się w magazynach w Polsce. Według kmdr por. rez. Artura Bilskiego, prezesa think tanku Nobilis Media Safety and Defense, decyzja ta wpisuje się w strategię Donalda Trumpa, który chce doprowadzić do porozumienia pokojowego z Moskwą.
– Prezydent Trump chce porozumienia pokojowego z Rosją i zastosuje wszelkie dostępne narzędzia, aby to osiągnąć. Wstrzymanie pomocy wojskowej stanowi ogromne zagrożenie dla Ukrainy, ponieważ Europa nie ma wystarczających zasobów, by samodzielnie wymusić pokój – powiedział Bilski w rozmowie z PAP.
Według eksperta konsekwencje tej decyzji mogą być daleko idące, a Polska – jako kluczowy sojusznik USA w regionie – stanie przed trudnym wyborem między utrzymaniem dobrych relacji z Waszyngtonem a wspieraniem Ukrainy zgodnie z polityką Unii Europejskiej.
Czy Polska stanie się kolejnym celem presji USA?
Kmdr por. rez. Bilski zwraca uwagę, że kolejnym krokiem Trumpa może być wywieranie nacisku na Polskę. Jednym z możliwych posunięć miałoby być usunięcie ochrony przeciwrakietowej lotniska w Rzeszowie, które odgrywa kluczową rolę w dostawach uzbrojenia dla Ukrainy.
– Gdyby Europa próbowała przeciwstawić się decyzjom USA, Polska może stać się celem nacisków. Jednym z pierwszych kroków może być ograniczenie ochrony lotniska w Rzeszowie, co wpłynęłoby na logistykę dostaw broni dla Ukrainy – ocenił Bilski.
Ekspert zaznacza, że w dłuższej perspektywie Trump może także zagrozić wycofaniem wojsk amerykańskich z Niemiec i Europy Środkowej. Byłoby to poważne osłabienie obecności NATO na wschodniej flance i zwiększenie zagrożenia dla regionu.
Zagrożenia dla Polski – co oznacza wycofanie wsparcia USA?
Zawieszenie pomocy dla Ukrainy i możliwe ograniczenie amerykańskiego zaangażowania w Polsce mogą oznaczać szereg zagrożeń:
- Osłabienie bezpieczeństwa wschodniej granicy NATO – Polska, jako kraj sąsiadujący z Ukrainą i Białorusią, może znaleźć się w bardziej niepewnej sytuacji strategicznej.
- Utrudnienia w dostawach uzbrojenia na Ukrainę – Rzeszów pełni kluczową rolę w logistyce wsparcia militarnego dla Kijowa. Brak amerykańskiej ochrony lotniska mógłby utrudnić ten proces i zwiększyć ryzyko ataków.
- Polityczny dylemat Polski – Rząd w Warszawie będzie musiał znaleźć sposób na balansowanie między polityką USA a wspólną strategią Unii Europejskiej wobec Ukrainy.
- Potencjalne osłabienie relacji Polska-USA – Jeśli Polska zdecyduje się na kontynuowanie wsparcia dla Ukrainy wbrew decyzjom Trumpa, może to wpłynąć na przyszłe stosunki dyplomatyczne i wojskowe między oboma krajami.
Europa bez USA – czy jest gotowa na samodzielne wsparcie Ukrainy?
Bilski podkreśla, że bez amerykańskiego wsparcia Europa nie będzie w stanie zapewnić Ukrainie wystarczających zasobów wojskowych i finansowych.
– Nie ma możliwości, aby państwa europejskie samodzielnie wspierały Ukrainę na poziomie umożliwiającym kontynuowanie wojny. Nie mówiąc już o wysłaniu wojsk na Ukrainę, co wymagałoby dziesiątek tysięcy żołnierzy. Bez USA jest to niemożliwe i żadne europejskie państwo się na to nie zdecyduje – ocenił ekspert.
Dodał również, że obecnie to USA zapewniają 80 proc. potencjału NATO w zakresie rozpoznania, uzbrojenia, logistyki, dowodzenia i transportu. Bez tej przewagi Sojusz stanie się znacznie słabszy.
Jakie będą dalsze kroki Trumpa?
Według Bilskiego, kluczowym warunkiem zawarcia pokoju pomiędzy USA a Rosją może być rezygnacja Wołodymyra Zełenskiego z urzędu prezydenta Ukrainy.
– Rosja mogła przekazać Amerykanom sygnał, że warunkiem porozumienia jest odejście Zełenskiego. W takiej sytuacji Trump będzie wywierał presję na Kijów i europejskich sojuszników, by przyjęli ten scenariusz – uważa Bilski.
Ekspert podkreśla również, że Stany Zjednoczone raczej nie zdecydują się na sprzedaż uzbrojenia sojusznikom z NATO, jeśli miałoby to oznaczać dalsze wspieranie Ukrainy w wojnie przeciwko Rosji.
Red.
Prezydent USA Donald Trump, fot. EPA/Samuel Corum
Inne tematy w dziale Polityka