na zdjęciu: gala Oscarów 2025. fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER
na zdjęciu: gala Oscarów 2025. fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

Oscary 2025. Media zwracają uwagę na zaskakujący przebieg ceremonii

Redakcja Redakcja Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 17
97 ceremonia wręczenia Oscarów już za nami. Jak co roku na gali nie zabrakło komentarzy na bieżące tematy polityczne i głośne wydarzenia ostatnich miesięcy. Zaskoczenie w amerykańskich mediach wywołał jednak fakt, że niemal nikt nie odważył się powiedzieć czegokolwiek o działaniach prezydenta Donalda Trumpa. "Oscary milczały na temat Trumpa, w kontraście to protestów ostatnich lat" – oburzają się dziennikarze "The Guardian".

Milczące Oscary. Tematu Donalda Trumpa nie było

3 marca po raz 97. rozdano statuetki Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Tegoroczne Oscary kolejny raz przyciągnęły plejadę amerykańskich gwiazd, a galę poprowadził znany komik Conan O'Brien. Podczas ceremonii, jak co roku, w swoich przemówieniach gwiazdy amerykańskiego kina nie omieszkały poruszyć bieżących tematów politycznych oraz mówić o wydarzeniach, które w ostatnich miesiącach poruszyły Stanami Zjednoczonymi. Media zwróciły jednak uwagę, że niemal nikt nie powiedział nic ani słowem o Donaldzie Trumpie.


Nie licząc jednej sarkastycznej uwagi O'Briena, który nawiązał do relacji prezydenta z Władimirem Putinem, mówiąc "Myślę, że Amerykanie są podekscytowani, że ktoś w końcu przeciwstawia się potężnemu Rosjaninowi", o polityku na tegorocznych Oscarach było zupełnie cicho. W kontraście do tegorocznej gali, podczas pierwszej kadencji Trumpa prowadzący co roku przemycali anty-republikańską satyrę w swoich mowach. Nie umknęło to uwadze komentatorów politycznych.

Oscary bały się Trumpa? Gala do bólu bezpieczna

Amerykańskie media związane ze środowiskami prodemokrackimi są wyraźnie zaniepokojone sytuacją. Dziennikarze "The Guardian" w artykule zatytułowanym "Oscary milczały na temat Trumpa, w kontraście to protestów ostatnich lat" zauważyli, że na tegorocznej gali poruszano wyłącznie "bezpieczne" tematy, a opowiadający o życiu samego Donalda Trumpa film "The Apprentice" mimo kilku nominacji, został praktycznie przemilczany. 


"Odbywająca się podczas niepewnych czasów dla USA i całego świata, tegoroczna ceremonia obeszła się bez mocnych komentarzy politycznych, a słów na temat Donalda Trumpa unikano w całości" – przeczytać możemy w artykule "The Guardian". 

na zdjęciu: gala Oscarów 2025. fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER

Salonik

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj17 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Kultura