Firmy pożyczkowe udzieliły w styczniu 395 tys. pożyczek o wartości 1,58 mld zł.
Dokładnie było to 394,8 tys., a średnia wartość nowego zobowiązania wyniosła 3.992 zł. Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce (ZPF) oraz firma CRIF opublikowały najnowszy raport na temat sektora pożyczkowego w Polsce. Dane za styczeń 2025 r. obejmują 90 proc. rynku.
Nowi klienci rzadziej dostają pożyczki - trend spadkowy
Udział nowych klientów w firmach pożyczkowych spadł w styczniu 2025 r. do 9,1 proc. Instytucje odrzuciły 78,7 proc. wniosków. Według raportu ZPF i CRIF instytucje pożyczkowe w styczniu 2025 r. udzieliły 394,8 tys. pożyczek (+3,3 proc. miesiąc do miesiąca) o wartości 1,58 mld zł (+4,5 proc. m/m).
Dane potwierdziły długoterminowy trend polegający na spadku udziału nowych klientów – w styczniu ich odsetek wyniósł 9,1 proc. wobec 9,5 proc. w grudniu 2024 r. oraz 11,2 proc. przed rokiem. Jednocześnie instytucje pożyczkowe poinformowały, że w styczniu 2025 r. odrzuciły 78,7 proc. wniosków od klientów, którzy chcieli zaciągnąć nowe zobowiązania.
- Wysoki odsetek odrzucanych aplikacji w procesie starania się o pożyczkę świadczy o dużej odpowiedzialności branży pożyczkowej. Pożyczkodawcy dbają o jak najlepszą jakość obsługiwanego portfela. Składają się na to coraz bardziej udoskonalane procesy oceny zdolności kredytowej, jak również priorytet utrzymania niskiego ryzyka udzielanych zobowiązań – podkreśla Rafał Tomkowicz, dyrektor ds. rozwoju ZPF i ekspert rynku pożyczkowego.
Średnia kwota pożyczki
W styczniu 2025 r. średnia kwota pożyczki u pożyczkodawców wyniosła 3.992 zł (wzrost o 1,1 proc. m/m). Badanie ZPF i CRIF pokazuje również, że klienci najczęściej biorą pożyczki, których wartość nie przekracza 4 tys. zł – na te kwoty zostało udzielonych 68 proc. pożyczek.
- Te dane pokazują, jaką rolę spełniają dziś instytucje pożyczkowe. W znacznym stopniu skupiają się one na udzielaniu konsumentom szybkich pożyczek, ale jednocześnie w niewielkich kwotach. W ten sposób zaspokajają bieżące potrzeby osób, które coraz częściej decydują się na korzystanie z produktów krótkoterminowych - wskazuje Rafał Tomkowicz.
Wyraźnie widać także, że Polacy podobnie jak inne nacje, potrzebują dostępu do pieniędzy i chcą je pożyczać.
- Jednak spadek udziału nowych klientów na rynku to sygnał, że rzetelne badanie zdolności kredytowej, jak również zapobieganie nadmiernemu zadłużaniu się konsumentów to dla firm pożyczkowych działania priorytetowe. Aby je zrealizować, sięgają po narzędzia kompleksowej weryfikacji osób wnioskujących o pożyczkę i oczekują od ich dostawców innowacji w tym obszarze – wyjaśnia Jolanta Pytel, ekspert CRIF odpowiedzialna za współpracę z sektorem pożyczkowym, fintech i e-commerce.
Popyt na kredyty mieszkaniowe rośnie
Jednocześnie o 36 proc. rok do roku wzrosła wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w styczniu 2025 r. To dane BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe. Wartość Indeksu oznacza, że w styczniu 2025 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 36,0 proc. w porównaniu do stycznia 2024 r. O kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 28,31 tys. osób w porównaniu do 22,56 tys. rok wcześniej, co przekłada się na wzrost r/r o 25,5%. Styczniowy wzrost wystąpił także w relacji do grudnia 2024 r. - osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy było o 8,8% więcej. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w styczniu 2025 r. 441,46 tys. zł i była wyższa o 3,4% niż w styczniu 2024 r. W porównaniu do grudnia 2024 r. była niższa o 0,8%.
- Na wynik 36 proc. nndeksu popytu na kredyty mieszkaniowe trzeba patrzeć w kontekście specyfiki samego wskaźnika. Tegoroczny styczniowy odczyt porównujemy do analogicznego miesiąca sprzed roku. Popyt na kredyty mieszkaniowe wówczas wyhamował w reakcji na zakończenie Programu Bezpieczny Kredyt 2% w grudniu 2023 roku oraz oczekiwanie na nowy program, który miał być uruchomiony w roku 2024. Część potencjalnych kredytobiorców mogła uznać, że obecnie jest już dobry moment na zakup nieruchomości, a tym samym na zaciągnięcie kredytu mieszkaniowego. Prawdopodobnie część osób może również zrezygnować z oczekiwania na ewentualny program wsparcia kredytobiorców. Ważnym czynnikiem, który wpływa na wartości Indeksu Popytu, jest poziom średniej kwoty wnioskowanego kredytu mieszkaniowego. W styczniu br. wyniosła ona 441,46 tys. zł – to kwota o 3,4 proc. wyższa niż przed rokiem - tłumaczy dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Z artykułu dowiesz się, że:
- Firmy pożyczkowe odrzuciły w styczniu 2025 r. aż 78,7% wniosków, a udział nowych klientów spadł do 9,1%
- Średnia kwota pożyczki wyniosła 3 992 zł, a 68% pożyczek nie przekraczało 4 tys. zł, co wskazuje na dominację krótkoterminowych zobowiązań
- Popyt na kredyty mieszkaniowe wzrósł o 36% rok do roku, a liczba wnioskodawców zwiększyła się o 25,5%
- Średnia kwota wnioskowanego kredytu hipotecznego wyniosła 441,46 tys. zł, co oznacza wzrost o 3,4% r/r, mimo spadku w stosunku do grudnia 2024 r.
Fot. zdjęcie ilustracyjne/Unsplash
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka