Powodzie na południu Polski już dawno za nami, ale pomoc Jerzego Owsiaka nie ustaje. Lider WOŚP ogłosił, że jednostki ratownictwa, które pomagały w walce z katastrofą otrzymają nowoczesny sprzęt. "Potrzebowaliśmy czasu" - oświadczył.
Powódź i jedność wśród Polaków
Powodzie, które we wrześniu 2024 r. nawiedziły południe Polski, a w szczególności dorzecze Odry, przyniosły tragiczne straty – 9 osób straciło życie, 11 tysięcy budynków zostało zniszczonych, a łączne straty oceniono na ponad 4,2 miliarda złotych, nie wliczając to kosztów, które doszły w następnych miesiącach. Nie zawiedli jednak zwykli Polacy, którzy jak podczas powodzi z 1997 r., zjednoczyli się, by nieść pomoc potrzebującym.
W akcje charytatywne włączył się również Jerzy Owsiak wraz z WOŚP, ale w tej kwestii nie zabrakło również kontrowersji. Celebryta był oskarżany przez prawicowe media o szereg nieścisłości przy finansowaniu jednostek ratowniczych, a w reportażu TV Republiki przeprowadzony wśród mieszkańców terenów dotkniętych powodzią miesiąc po fakcie, pojawiło się kilka zaskakujących wypowiedzi. "Tak wyglądała, że postawił nam kontener do kąpania się i robienia prania - praktycznie miesiąc po powodzi, kiedy już mieliśmy i prąd i wodę..." – stwierdził jeden z pytanych powodzian.
Owsiak zapowiada pomoc dla WOPR
Chociaż od powodzi minęło już niemal pół roku, Owsiak wciąż grzeje temat. Na facebookowym profilu lidera WOŚP pojawił się wpis, w którym ten zapewnił, że do ochotniczych jednostek ratowniczych OSP, WOPR oraz ratowników medycznych trafi sfinansowany przez jego fundację specjalistyczny sprzęt. Wśród podarunków wymienił między innymi defibrylatory, zestawy ratownictwa wodnego i motopompy szlamowe.
"Powódź. No właśnie, kto jeszcze myśli o powodzi? My tak. Potrzebowaliśmy czasu, aby dobrze przygotować się do kolejnych zakupów. Tym razem przez dwa dni będziemy kupowali sprzęt dla OSP, WOPR i jednostek ratownictwa. To defibrylatory AED, zestawy ratownictwa medycznego R1, ubrania do ratownictwa wodnego i motopompy szlamowe. Szacunkowa wartość tych zakupów to kilka milionów złotych. Naszymi ekspertami są ci, którzy na co dzień są związani z WOPR i OSP, ratownicy medyczni, także ci, którzy czynnie brali udział w pomocy powodzianom" – obwieścił Owsiak.
Fot. Jerzy Owsiak, lider WOŚP/Facebook
Salonik24
Inne tematy w dziale Społeczeństwo