Kolejny pijany polityk. Wyzywał Mateckiego, ale Lewica go nie zawiesi

Redakcja Redakcja Lewica Obserwuj temat Obserwuj notkę 19
Nie tylko Ryszard Wilk w ostatnim czasie został nagrany po spożyciu alkoholu. Na filmiku w sieci widać, jak senator Lewicy Maciej Kopiec jest mocno wstawiony i wyzywa adwersarza - Dariusza Mateckiego z PiS - w miejscu publicznym. Do scysji doszło pół roku temu. Lewica nie wyciągnie jednak konsekwencji personalnych wobec swojego parlamentarzysty.

"Przestępco j...y" - senator Lewicy w akcji

Poseł PiS Dariusz Matecki opublikował w ostatnich dniach nagranie, na którym senator Nowej Lewicy Maciej Kopiec w stanie wyraźnej nietrzeźwości zwraca się w wulgarny sposób do polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Nagranie wywołało szeroką dyskusję na temat zachowania parlamentarzystów i granic akceptowalnych zachowań w polityce. - Śpij k..a, przestępco j..y - rzucił Kopiec. - Nie znam cię chłopaku - pada odpowiedź. 

- Całość materiału jest w dyspozycji Straży Marszałkowskiej. Ten człowiek stwarzał fizyczne zagrożenie dla innych parlamentarzystów. Wielkim opanowaniem wykazali się będący tam posłowie PiS i Konfederacji żeby nie zareagować w sposób czysto fizyczny. Pierwszy raz się z czymś takim spotkaliśmy na terenie Sejmu, może mają poczucie totalnej bezkarności - dodał Matecki.   


Lewica potwierdza: nagranie autentyczne 

Rzecznik Nowej Lewicy, Łukasz Michnik, potwierdził autentyczność nagrania, ale zaznaczył, że incydent miał miejsce pół roku temu w barze hotelowym, a nie na terenie Sejmu.

- Sytuacja miała miejsce w barze hotelowym, a nie w parlamencie. Nie w godzinach pracy Sejmu i Senatu, a w nocy. Było to pół roku temu, Kopiec wyjaśnił zajście z osobami, o których pisze Matecki i dlatego nie pojawiła się na niego żadna oficjalna skarga. Przesadził i powiedział za dużo, ale nie próbował stanowić prawa pod wpływem jak niektórzy posłowie – skomentował Michnik.

W swoim oświadczeniu rzecznik Nowej Lewicy nawiązał do innych skandali związanych z zachowaniem polityków. Przypomniał, że na ostatnim posiedzeniu Sejmu nałożono karę finansową na Ryszarda Wilka z Konfederacji, który pojawił się na sali plenarnej w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo podjęto decyzję o ukaraniu posła PiS Edwarda Siarki kwotą w wysokości 20 tys., który w kontekście Donalda Tuska krzyknął w Sejmie „kula w łeb!”. Prokuratura sprawdza, czy polityk popełnił przestępstwo.  

 

Fot. Senator Maciej Kopiec/Facebook

Red. 




Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj19 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka