Alfavox Software, polska firma z najtańszą ofertą na niezwykle ważny system SZPROT, została wykluczona z przetargu Ministerstwa Finansów. Wszystko przez brakujący podpis na jednym z kilkudziesięciu załączników dokumentacji. W efekcie państwo zapłaci za projekt ponad 22 mln zł więcej, a kontrakt może trafić do firmy z zagranicznym kapitałem. Eksperci alarmują, że polskie procedury przetargowe faworyzują duże korporacje kosztem krajowych przedsiębiorstw.
Przetarg na SZPROT – oferty i ich wartość
SZPROT to system ewidencyjny danych podatników oraz podmiotów prowadzących działalność w obszarze cła (eksport, import), akcyzy, gier hazardowych oraz informacji o posiadanych pozwoleniach. Automatyzuje przepływ faktur, dokumentów i pozwoleń, oszczędzając przedsiębiorcom czas, a dla polskiej skarbówki stanowi narzędzie do kontroli handlu i wykrywania nieprawidłowości.
Budżet Ministerstwa Finansów na projekt wynosił około 56 milionów złotych. Do ministerialnego przetargu przystąpiły firmy, oferując następujące kwoty: Alfavox Software – 38 204 561,36 zł, Comarch – 60 654 115,00 zł, Asseco Poland – 73 287 521,00 zł, GIS Partner – 89 862 429,30 zł, PentaComp – 156 672 480,00 zł.
– Jako jedyni złożyliśmy ofertę, która mieściła się w budżecie Ministerstwa Finansów. Było to 38 milionów złotych (dokładnie 38 204 561,36 zł) – mówi Salon24 Michał Góra, prezes zarządu Alfavox. – Nasza oferta została odrzucona z powodów formalnych, a dokładniej – z powodu nieprawidłowości kwalifikowanego podpisu na jednym z 28 załączników. Ten załącznik nie miał w ogóle wpływu na wycenę projektu.
Alfavox Software, założona w 2008 roku, jest częścią grupy Alfavox, która działa od 2004 roku i posiada 20-letnie doświadczenie w branży IT. Firma z sukcesami pracowała dla polskiej skarbówki, realizując wcześniej kontrakty dla Ministerstwa Finansów.
Kto przejmie zamówienie i kto za to zapłaci
Po wykluczeniu Alfavox Software następną ofertą w kolejności była ta złożona przez Comarch, który zaproponował realizację systemu za 60 654 115,00 zł. Oznacza to, że oferta była wyższa niż pierwotnie zaplanowany budżet i aby rozstrzygnąć przetarg, Ministerstwo Finansów podniosło budżet o 4,5 mln zł. W konsekwencji decyzji o odrzuceniu oferty Alfavox Software budżet państwa najprawdopodobniej wyda o 22 449 553,64 zł więcej, niż pierwotnie mogłoby to kosztować.
Rzeczywistość przetargów w Polsce
Aby przeciwdziałać korupcji w zamówieniach publicznych cztery lata temu wprowadzono nowe regulacje, i tak od 1 stycznia 2021 roku obowiązuje nowa ustawa Prawo Zamówień Publicznych. Z założenia przepisy zostały opracowane w oparciu o zasady mające zapewnić uczciwość, przejrzystość i efektywność wydatkowania środków publicznych. Kluczowe założenia to m.in. przejrzystość procedur, uczciwa konkurencja, efektywność i gospodarność, a także równe traktowanie wykonawców i proporcjonalność wymagań.
Ale czy urzędnicy faktycznie kierują się duchem tego prawa, działając zgodnie z jego założeniami? Niestety, skuteczność tych przepisów zależy od ich właściwego stosowania oraz woli politycznej i zaangażowania instytucji kontrolnych. W Polsce problem ustawiania przetargów publicznych jest poważnym wyzwaniem. Według raportu OLAF, aż jeden na pięć przetargów w Polsce może być ustawiony.
Eksperci zwracają uwagę na luki w systemie zamówień publicznych, które umożliwiają nieuczciwe praktyki. Dr Tomasz Bojkowski z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu podkreśla w rozmowie z Forsal.pl, że ustawianie przetargów wypiera uczciwą konkurencję.
– Stabilność reguł prowadzenia aktywności gospodarczej stanowi podstawę wzrostu gospodarczego – mówił portalowi Bojkowski. – Jakość wymagań czy warunków wejścia na rynek sprzyja eliminowaniu niepewności wśród przedsiębiorców i zachęca do podejmowania ryzyka – tłumaczył ekspert.
Firmy eliminowane z przetargów?
Decyzja o odrzuceniu oferty Alfavox Software wywołała dyskusję na temat sztywnych zasad formalnych w polskich przetargach. Dlaczego Ministerstwo Finansów, mimo możliwości przewidzianej w ustawie, nie wezwało firmy do uzupełnienia braków w dokumentacji?
Czy obecne przepisy przetargowe powinny zostać zrewidowane, aby drobne błędy formalne nie prowadziły do wykluczania kompetentnych i doświadczonych polskich firm z postępowań? Taka sytuacja nie tylko szkodzi krajowym przedsiębiorstwom, ale również naraża budżet państwa na niepotrzebne wydatki, co jest wbrew interesom państwa i interesowi społecznemu.
Comarch - polska legenda przejęta przez zagranicę
Warto dodać, że niegdyś prawdziwa wizytówka polskiego biznesu, Comarch od 2024 roku nie jest już w pełni polskim przedsiębiorstwem. Większościowy pakiet akcji spółki przejął fundusz CVC Capital Partners, który w Polsce jest także właścicielem sieci Żabka. W wyniku tej transakcji Comarch został wycofany z Giełdy Papierów Wartościowych, a kontrolę nad firmą sprawuje międzynarodowy kapitał.
Jednym z kluczowych pytań jest to o wysokość oferty Alfavox Software - dlaczego była aż o 22 miliony złotych niższa od propozycji Comarchu i znacząco niższa od innych konkurentów. Jak tłumaczy Michał Góra, wynika to z optymalnej struktury firmy i efektywnego modelu zarządzania kosztami.
– Nasi konkurenci to często wielkie korporacje, które mają skomplikowaną strukturę organizacyjną i mierzą się z ogromnymi kosztami wewnętrznymi, których my po prostu nie mamy – mówi Góra. – Działamy w prostszej i bardziej elastycznej strukturze, dzięki czemu możemy skuteczniej zarządzać budżetem i oferować konkurencyjne ceny - dodaje.
W imieniu polskiej firmy fundacja “Nasze Prawa” wysłała do ministra Andrzeja Domańskiego pismo z prośbą o zainteresowanie sprawą. Salon24 również zapytał Ministerstwo Finansów o kontrowersje w sprawie przetargu. Do momentu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Piotr Paciorek
na zdjęciu: Minister Andrzej Domański w gabinecie Ministra Finannsów PAP/Mateusz Marek
Inne tematy w dziale Gospodarka